Hiszpański powrót do normalności

0
0
0
/

Po 6 latach rządów socjalistów, którzy swoimi reformami zrujnowali zarówno gospodarkę jak i życie społeczne Hiszpanii, prawicowa Partia Ludowa zapowiada przywrócenie elementarnych zasad cywilizowanego państwa prawa.


Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) w 2010 uchwaliła ustawę, na mocy której w pierwszych 14 tygodniach ciąży możliwa jest aborcja na życzenie, a kobiety mające więcej niż 16 lat nie muszą posiadać zgody rodziców na przeprowadzenie zabiegu.
 
Wcześniej obowiązujące przepisy pozwalały na usunięcie ciąży, gdy powodem takiej decyzji był stan zdrowia matki, także psychiczny. Prowadziło to do wielu nadużyć, w wyniku których dokonywano nawet 100 tysięcy aborcji rocznie.

Obecny Minister Spraw Wewnętrznych Jorge Fernandez Diaz zapowiedział, że forsowana przez rządzącą obecnie Partia Ludowa nowa ustawa aborcyjna zostanie oparta na wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 1985 roku, w którym stwierdzono, że kobiety nie posiadają "absolutnego prymatu" nad nienarodzonym dzieckiem, które cały czas pozostaje "pod ochroną prawa".

Minister podkreśla także, że po wejściu w życie proponowanych przez jego ugrupowanie zmian, kobiety chcące dokonać aborcji ze względu na swoją osobistą sytuację, będą mogły liczyć na specjalistyczne wsparcie i pomoc.

Kliniki aborcyjne, czerpiące milionowe zyski dzięki liberalizacji kwestii ochrony życia dokonanej przez socjalistów, wyraziły już swój niepokój z powodu proponowanych zmian. Stowarzyszenie reprezentujące ich interesy wydało oświadczenie, w którym ostrzega przed ograniczeniem podstawowych praw kobiet, do których zalicza się możliwość do decydowaniu o losie swojej ciąży.

Środowiska pro-life wzywają władze do jeszcze odważniejszych zmian. Stojący na czele największej tego typu organizacji "Prawo do Życia" dr Gádor Joya uważa, że propozycje Partii Ludowej idą w dobrym kierunku, którego ostatecznym celem powinien być zakaz zabijania nienarodzonych dzieci bez względu na okoliczności. - Ile aborcji jest w Hiszpanii do przyjęcia? 120.000? 75.000? 20.000? Nasza odpowiedź jest jasna: zero- oznajmia lekarz.

Kuba Klimkowicz
Źródło: LifeSiteNews.com

fot. sxc.hu

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną