Radykalni muzułmanie zaatakowali dom Asii Bibi
Prześladowania katoliczki Asii Bibi nie mają końca. Tym razem zaatakowano dom, w którym schroniły się jej córki.
Od kiedy Asia Bibi - katoliczka z Pakistanu wyszła na wolność musi zmierzać się z ciągłym prześladowaniem ze strony radykalnych muzułmanów. Jej rodzina apelowała już do wielu krajów europejskich z prośbą o azyl jednak tylko Włochy zaproponowały jej pobyt w swoim kraju.
Okazuje się, że to niestety nie koniec problemów. Mimo, że rząd Pakistanu zapewniał, że Bibi i jej rodzina są bezpieczni ostatnio radykalni muzułmanie ostrzelali dom, w którym schroniły się córki Asi Bibi.
Boimy się. Ostrzelano bramę domu, w którym kilka dni temu się schroniliśmy. Wciąż otrzymujemy pogróżki i nieustannie musimy zmieniać miejsce zamieszkania. Poruszamy się jedynie po zmroku.
- taką wiadomość przekazał Joseph Nadeem przyjaciel Asi Bibi oraz szef fundacji, która od początku jej pomagała.
Rozmawiamy z nią codziennie telefonicznie. Paradoksalnie to ona dodaje nam sił, mówiąc, że te trudne chwile szybko miną.
- dodał Nadeem.
Myślicie, że Asia Bibi w końcu zazna spokoju?
Źródło: pch24.pl