Pierwsze wynarodowienie – wiek XVIII

0
0
0
August II Mocny Sas - król, który przyczynił się do wynarodowienia Polaków
August II Mocny Sas - król, który przyczynił się do wynarodowienia Polaków /

Polacy byli wielokrotnie poddawani wynarodowieniu. Gdy mówimy "wynarodowienie" często skojarzenie jest takie, że chodzi o rusyfikację czy germanizację. Tego typu wynarodowień mieliśmy od XIX w. wiele i były one z reguły mało skuteczne, choć oczywiście w sumie dotknęły dziesiątki, a może setki tysięcy osób.

O nich, o rusyfikacji, germanizacji, czechizacji czy amerykanizacji jeszcze napiszę. Były tez jednak w naszej historii i innego typu wynarodowienia. Były ich jak wyliczyłem pięć. Pierwszym z nich było wynarodowienie w XVIII w.

Polskość kształtowała się zasadniczo od chrztu Polski do śmierci Jana III Sobieskiego, a zatem w okresie, w którym funkcjonowało w pełni niepodległe państwo polskie. Potem albo była po prostu w większym stopniu uświadamiana (gdy była zagrożona) lub wzmacniana przez pewne nowe, dodatkowe, bardzo wyraźne elementy, gdy Polacy poddawani byli szczególnie intensywnemu wynaradawianiu.

Polski naród, jak ukazałem to w książce pt. "Odzyskać polskość" to jeden z najstarszych (jeżeli nie najstarszy) naród w Europie – to naród szlachecki o wysokim poziomie kulturowym, moralnym i duchowym, tworzący się nie na zasadzie krwi (pochodzenia), ale w oparciu o przyjmowanie takich zależnych od siebie i powiązanych ze sobą wartości jak Wiara, Ojczyzna, Wolność, Szlachetność, Tradycja.

Nasza kultura narodowa, która była realizacją polskości i zarazem jej wyznacznikiem budowała się w nietypowy, właściwy tylko dla nas sposób. Nie próbowaliśmy wszystkiego wymyślać i tworzyć, opierać się tylko na tym, co nasze i oryginalne. Czerpaliśmy garściami z innych kultur, z dorobku obcych, ale robiliśmy to „po polsku” i spolszczaliśmy to, co sobie przyswoiliśmy. I tak np. struktura naszego państwa opierała się na doktrynach Arystotelesa i św. Tomasza z Akwinu, ale ich myśl była twórczo i „po polsku” wykorzystana. Arystoteles przyjmował trzy podstawowe ustroje polityczne: monarchia, arystokracja, demokracja. Naszym tworem było twórcza kompilacja, o której nikt inny nie pomyślał, a mianowicie Rzeczpospolita Królestwa Polskiego, która miała w sobie elementy ustroju arystokratycznego – wytworzyliśmy płyną, jedyną w swoim rodzaju klasę, które miała pewne cechy arystokracji, ale jednak arystokracją nie była (i nie chodzi tylko o brak dziedziczności tytułów), czyli magnaterię.

Do istoty polskości należało coś, co należałoby nazwać polską duszą. W XVIII w. rozpoczął się proces wynarodowienia określany jako scudzoziemczenie duszy. Zapoczątkował go August II Mocny Sas jeszcze jako kandydat na polskiego króla rozpowszechniając wśród szlachty wyborczą broszurę, w której obiecywał, że zrobi z Polski.... Europę i wprowadzi wzorce niemieckie, francuskie, angielskie.

I zaczęto je wprowadzać przez cały XVIII w. Pisał o tym, między innymi Mickiewicz w „Panu Tadeuszu”:

Ach ja pamiętam czasy, kiedy do Ojczyzny

Pierwszy raz zawitała moda francuszczyzny!

gdy raptem paniczyki młode z cudzych krajów

Wtargnęli do nas hordą gorszą od Nogajów!

Prześladując w Ojczyźnie Boga, przodków wiarę,

Prawa i obyczaje, nawet suknie stare.

Żałośnie było widzieć wyżółkłych młokosów,

Gadających przez nosy, a często bez nosów,

Opatrzonych w broszurki i w różne gazety,

Głoszących nowe wiary, prawa, toalety.

Miała nad umysłami wielką moc ta tłuszcza;

Bo Pan Bóg, kiedy karę na naród przypuszcza,

odbiera naprzód rozum od obywateli.

I tak mędrsi fircykom oprzeć się nie śmieli;

I zląkł się ich jak dżumy jakiej cały naród,

Bo już sam wewnątrz siebie czuł choroby zaród.

Krzyczano na modnisiów, a brano z nich wzory:

Zmieniano wiarę, mowę, prawa i ubiory.

Była to maszkarada, zapustna swawola,

Po której miał przyjść wkrótce wielki post – niewola!

 

Ten typ wynarodowienia był bardzo skuteczny i dotknął znaczną część wielu pokoleń aż po czasy dzisiejsze dotykając przede wszystkich tych, którzy powinni być przewodnikami narodu. To ten typ wynarodowienia wyznaczył takie formacje polityczne jak Unia Wolności czy Platforma Obywatelska.

Oddzielmy ziarno od plewy, odrzućmy to, co jest efektem wynarodowienia, odnajdźmy to, co autentycznie polskie.

Polecam tu moja książkę pt. „Odzyskać polskość”, która niedawno się ukazała. Odpowiadam tam również na pytanie: czym jest polskość?

 

Do 3 sierpnia 2019 na hasło „prawy.pl” można nabyć tę książkę w cenie 15,00 zł (wraz z kosztami wysyłki) pisząc maila na adres:

savoir@savoir-vivre.com.pl lub dzwoniąc pod numer: 601-519-847.

Źródło: Dr Stanisław Krajski

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną