Żydzi wyrzucą 13 tys. Palestyńczyków na bruk na ich własnej ziemi
Władze Izraela wydały decyzję o zniszczeniu 13 tys. palestyńskich domów na Zachodnim Brzegu Jordanu. Ludzie, którzy otrzymali decyzję o wyburzeniu żyją w stanie chronicznej niepewności i ciągłego zagrożenia – alarmuje ONZ, która w poniedziałek opublikowała specjalny raport w tej sprawie.
Raport powstał w biurze jednej z agend ONZ zajmującej się pomocą humanitarną (OCHA). Jego twórcy wskazują, że przeznaczone do wyburzenia palestyńskie domy są zlokalizowane w obszarze „C”, co oznacza, że znajdują się na 60 proc. ziem Zachodniego Brzegu Jordanu.
W raporcie zwrócono uwagę na problem trudności, z jaką Palestyńczycy uzyskują zezwolenia na te budynki, niezbędne, aby zapobiec zapowiadanemu wyburzeniu.
Ludność żyje na tym obszarze w ciągłej niepewności jutra, zdając sobie sprawę, że jeżeli Izrael zacznie wprowadzać w życie wydane decyzje, dla nich oznaczać to będzie bezdomność, ubóstwo i tułaczkę.
ONZ przypomina, że w l. 1988-2014 Izrael wydał ponad 14 tys. nakazów wyburzenia domów należących do rodzin palestyńskich, z czego 11 tys. wykonano.
Tylko w jednym tygodniu sierpnia Żydzi zburzyli 63 palestyńskie domy, pozostawiając bezdomnymi 132 Palestyńczyków.
Poproszony przez agencję AFP o komentarz do raportu OCHA Tel Awiw milczy jak zaklęty. Wcześniej przekonywał, że wyburzeń dokonuje się, ponieważ budynki zostały postawione bez wymaganych pozwoleń na budowę. W odpowiedzi na to władze palestyńskie przypomniały, że takich pozwoleń władze izraelskie rutynowo nie wydają ludności palestyńskiej, wymuszając budowanie niejako „na dziko”, co zresztą również znalazło miejsce w raporcie.
We wspomnianym obszarze „C” żyje obecnie około 300 tys. Palestyńczyków oraz 356 tys. izraelskich osadników, w świetle prawa międzynarodowego osadzonych na tych ziemiach nielegalnie.
Julia Nowicka
Źródło: PNN, France24
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl