Wrocław: Rozpoczęło się spotkanie wspólnoty z Taizé. Przypominamy o kontrowersjach z nią związanych

0
0
0
Brat Roger – założyciel
Brat Roger – założyciel / By João Pedro Gonçalves (en:User:Joaop) - http://galerias.escritacomluz.com/joaop/album02/aaa, CC BY-SA 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=603957

28 grudnia br. rozpoczęło się we Wrocławiu 42. Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez Wspólnotę z Taizé, które potrwa do 1 stycznia. Przypominamy kontrowersje wiążące się z tą wspólnotą związane z jej protestanckim rodowodem i charakterem.

Roger Louis Schütz, znany jako brat Roger, urodził się w Szwajcarii w 1915 r. Był synem ewangelickiego pastora. Po klęsce Francji podczas II Wojny Światowej wyjechał do tego kraju i zamieszkał w wiosce Taizé we francuskiej Burgundii, gdzie pomagał uchodźcom politycznym i Żydom. W 1948 r. uzyskał zgodę na przejęcie opuszczonego kościoła katolickiego w tej miejscowości. W Niedzielę Wielkanocną 1949 r. złożył razem z sześcioma braćmi śluby wieczyste, które dotyczyły celibatu, wspólnoty posiadanych dóbr oraz uznania posługi przeora. Równocześnie został pierwszym przeorem wspólnoty.

W 1970 r. ogłosił w Taizé tzw. Sobór Młodych, otwarty po przygotowaniach w 1974 r., na który zjechały się tysiące młodych ludzi. W 1978 r. zainicjował coroczne Europejskie Spotkania Młodych, odbywające się do dzisiaj na przełomie starego i nowego roku w różnych miastach całej Europy.

Od początku brat Roger popierał ekumenizm, czego wyrazem było to, że w jego wspólnocie byli ludzie różnych wyznań. Po zabójstwie brata Rogera w 2005 r. przez niezrównoważoną psychicznie kobietę nowym przełożonym został brat Alois – katolik z Niemczech.

Brat Roger popierał najgorszy możliwy model ekumenizmu polegający na synkretyzmie. W 1980 r., podczas jednego z europejskich spotkań młodych w Rzymie, stwierdził publicznie w obecności Jana Pawła II: „Znalazłem moją chrześcijańską tożsamość jednając w sobie samym wiarę mego pochodzenia z tajemnicą wiary katolickiej, nie zrywając z nikim komunii”1.

Teologia brata Rogera z pewnością nie była katolicka. Poznać możemy ją choćby z jego książki pt. „Bóg może tylko kochać”. Jej autor w sposób dosłowny rozumie słowa, które umieścił w tytule. Bóg jest dla niego istotą, która w żaden sposób nie kontroluje zła, które dzieje się w świecie, nie ma związku z nieszczęściami ludzkimi i może tylko z nimi współcierpieć. W koncepcji tej Bóg nie sprawuje opatrzności i nie jest wszechmocny. Nie jest Panem i Stwórcą, ale jakąś ograniczoną istotą, którą charakteryzuje bezbronna miłość2.

Część biskupów i kapłanów w Polsce organizuje wyjazdy młodych do Taizé, w ten sposób narażając ich na sprotestantyzowanie i otwierając na źle pojęty ekumenizm. Teraz takie spotkanie trwa w Polsce.

 

 

 

1 https://m.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,1992,brat-roger-cichy-prorok-jednosci.html.

2 Brat Roger z Taizé, Bóg może tylko kochać, tł. M. Prussak, 50-54.

Źródło: Michał Krajski

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną