PE przegłosował imigracyjny dyktat Berlina

0
0
0
/

Parlament Europejski poparł w czwarkowym głosowaniu przygotowany przez Komisję Europejską dyktat imigracyjny wobec państw Europy Środkowej. W UE ma zostać rozlokowanych łącznie 160 tys. imigrantów.

 

- W czasie zaimprowizowanego „seansu jedności” przewodniczący Martin Schulz nie udzielił głosu żadnemu z posłów z naszego regionu – relacjonował eurodeputowany Marek Jurek. - Do rangi symbolu urasta data tego wydarzenia – 17 września, wejście do wojny ZSSR, zakończone półwiekowym zniewoleniem środkowoeuropejskich narodów. Wtedy również Sowiety ubierały swój najazd w racje humanitarne („ochrona mniejszości słowiańskich” itp.) - zauważył.

 

PE poparł propozycję KE 372 głosami przy 124 głosach sprzeciwu. 54 eurodeputowanych wstrzymało się od głosu. 

 

Węgierskie weto

 

Podczas środowej sesji plenarnej minister imigracji Luksemburga, Jean Asselborn, mówiąc w imieniu prezydencji Rady, poinformował plenum, że „będą ważne zmiany w początkowej propozycji, ponieważ Węgry nie chcą być krajem na linii frontu i nie chcą czerpać korzyści z planu relokacji”. - Parlament Europejski musi wziąć to pod uwagę, wydając swoją opinię – stwierdził.

 

Przyjęte rozwiązania przewidują, że jeżeli dany kraj z uzasadnionych np. kataklizmem powodów jest tymczasowo niezdolny do uczestniczenia w programie lokowania islamskich imigrantów, zobowiązany jest do wpłacenia do unijnej kasy 0,002 proc. rocznego PKB. Przy czym decyzja, czy kraj rzeczywiście nie jest zdolny do przyjęcia imigrantów zarezerwowana jest dla Komisji Europejskiej i ma zostać poddana rewizji po 12 miesiącach.

 

Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną