Wielka Brytania dyskryminuje wierzących! Co czeka UK?
"<<Dla premiera Borisa Johnsona i jego ministrów nie liczy się fakt, że wiara religijna jest istotną częścią życia licznych obywateli brytyjskich>> – tymi słowami Brendan Walsh, kierujący katolickim tygodnikiem <<The Tablet>> skomentował decyzję rządu Wielkiej Brytanii o przedłużeniu zamknięcia kościołów chrześcijańskich i innych miejsc kultu. Nadal nie można w nich będzie nie tylko odprawiać publicznych liturgii, ale także przychodzić na prywatną modlitwę."- donosi KAI.
O sytuacji w UK opowiedział (z perspektywy ekonomicznej) Sebastian Ross w telewizji wRealu24. Perspektywy ekonomiczne nie są dobre, a społeczeństwo brytyjskie jest poddawane propagandzie. Władze obawiają się przeniesienia skrajnie lewicowych zamieszek z USA. W sobotę mają odbyć się pierwsze lewicowe protesty - nie wiadomo, czy nie przerodzą się w zamieszki.
Źródło: pb (KAI/SIR) / Londyn, wRealu24