MEGASKANDAL! Legendarny fotoreporter „Tygodnika Solidarność” postrzelony przez policję na Marszu Niepodległości. 74-latek trafił do szpitala

0
0
Fotoreporter Tomasz Gutry postrzelony przez policję
Fotoreporter Tomasz Gutry postrzelony przez policję / Fot. Twitter

Wczoraj na Marszu Niepodległości w Warszawie fotoreporter "Tygodnika Solidarność" Tomasz Gutry został postrzelony przez policję z broni gładkolufowej. Stało się to w okolicach ronda de Gaulle’a, gdzie doszło do starć z policją. Gumowa kula utkwiła w twarzy 74-latka. Mężczyzna trafił do szpitala.

Jak donosił „Tygodnik Solidarność”, fotoreporter z aparatem na szyi został postrzelony w biały dzień z odległości kilku metrów. – Trudno więc mówić o przypadku – ocenił tygodnik.

Fotoreporter trafił do szpitala, gdzie usunięto mu gumową kulę z twarzy. Gutry, przed zabiegiem, pytał kolegów z redakcji czy „wszystkie zdjęcia doszły i kiedy zostaną opublikowane”. W marcu 2020 roku fotoreporter otrzymał Krzyż Wolności i Solidarności za działalność w opozycji antykomunistycznej w czasach PRL.

– Reakcja policji znacząco różniła się od reakcji na działania lewackich bojówkarzy, którzy kilka dni wcześniej atakowali kościoły, księży i wiernych, czasem przy użyciu butelek czy trzonków od siekier. Tym razem policja użyła broni gładkolufowej. Ranny został wieloletni fotoreporter Tygodnika Solidarność Tomasz Gutry – podkreślił portal TySol.

Wyjaśnień od policji w tej sprawie domagał się zarówno redaktor naczelny portalu Tygodnika Solidarność, i zastępca redaktora naczelnego samego pisma Cezary Krysztopa, jak i szef „Solidarności” Piotr Duda.

– To jest coś nieprawdopodobnego. Oburzającego, szczególnie wobec przypadków pobłażliwości policji podczas zamieszek wywołanych przez bojówkarzy podczas Strajku Kobiet. Nie może, nie ma prawa być tak, ze jesteśmy ludźmi różnych kategorii i jedne protesty są traktowane przez policję z przymrużeniem oka, a inne traktowane z całą bezwzględnością. Albo jesteśmy wszyscy równi wobec prawa, albo nie – ocenił Piotr Duda.

– Tomasz Gutry, to człowiek historia, jak można strzelać w głowę starszemu panu, według jego relacji z odległości kilku metrów, z ogromnym, widocznym aparatem fotograficznym na szyi? Wyglądał aż tak groźnie? – dodał.

Oświadczenie m.in. w tej sprawie wydał szef Komendy Głównej Policji nadinsp. Paweł Dobrodziej.

– Niestety bardzo poważnie wyglądają obrażenia, których doznał jeden z fotoreporterów. Po ludzku jest mi bardzo przykro. Liczę na szybki powrót do zdrowia Pana Tomasza. Wyjaśnimy dokładnie okoliczności tej sytuacji. Tak samo, jak wyjaśnimy każdą inną wątpliwość. Dlatego już wydałem polecanie, by sprawą tą zajął się Wydział Kontroli. Już teraz mogę jednak zapewnić, że broń gładkolufowa była użyta wobec chuliganów, a tu mieliśmy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem – oświadczył Komendant Stołeczny Policji nadinsp. Paweł Dobrodziej.

 

Źródło: Twitter/dorzeczy.pl/tysol.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną