Bezbożne... Święta! Chiny PRZEŚLADUJĄ katolików!
Niedawno przeżywaliśmy radość Bożego Narodzenia, rozpoczął się Nowy Rok, a z nim - Karnawał. Mimo trwającej zarazy, cieszymy się względną wolnością. Tymczasem katolicy w Chinach o Świętach mogli tylko pomarzyć...
Jak podaje portal LifeSiteNews, komunistyczny rząd Chin wkroczył do znanego w całym kraju miejsca pielgrzymek katolików, usuwając wszelkie publiczne ślady odniesień religijnych i zastępując je alternatywnymi, sankcjonowanymi przez Partię Komunistyczną, w ramach rozprawy z katolicyzmem, która nasiliła się od czasu ujawnienia porozumienia Watykanu z Chinami.
Wszystkie publiczne odniesienia do Boga, Najświętszej Matki, Nieba i świętych poprzez słowa lub obrazy zostały wymazane z tradycyjnie katolickiej wioski Zhaojialing w okręgu Xiangyuan w północnej prowincji Shanxi, począwszy od maja, donosi Bitter Winter. Rząd zmusił katolików do usunięcia tabliczek nad ich drzwiami, na których widniały sformułowania takie jak: „Pan obdarza wielką łaską”, „Niebiańska łaska się przelewa” i „Światło łaski świeci”. Zostały one zastąpione świeckimi, politycznie akceptowalnymi zwrotami, takimi jak „Harmonia w rodzinie prowadzi do pomyślności we wszystkich przedsięwzięciach” i „Ojczyzna pełna szczęścia”. Znaki drogowe z napisem „Ulica Matki Bożej Pól” i „Brama Niebios” zostały zastąpione znakami „Ulica Harmonii” i „Brama Róż”.
Już te nazwy odsłaniają nam architektów współczesnych prześladowań katolików. Zwróćmy uwagę na symbolikę, która ma wywołać pozytywne wrażenie - jak zdobycze rewolucji francuskiej na krwawych gruzach Wandei. Co się dzieje w "katolickich" kościołach, kontrolowanych przez komunistyczny rząd? Zainstalowano kamery, zatuszowano wizerunki świętych i stele męczenników - władza walczy z przykładami postaw niezłomnych. W tych warunkach, Kardynał Joseph Zen nazwał całe porozumienie watykańsko-chińskie niesamowitą zdradą. Przypomnijmy, że Raymond Kardynał Burke dostrzegł, iż w Chinach jedyną religią dozwoloną i praktykowaną są Chiny.
Raport na temat watykańsko-chińskiego porozumienia ukazuje, jak wzrosły prześladowania katolików od momentu jego zawarcia. Burzone są kościoły, usuwane krzyże, więzieni i torturowani księża. Coś jest zatem grubo nie tak, jak być powinno i ta sprawa powinna być wyrzutem sumienia dla Stolicy Apostolskiej.
Źródło: LifeSiteNews