NOWE ZŁOTO! Są nim... śmieci! Gigantyczne ceny na rynku przez... zielonych ideologów!

0
0
0
/ źródło: Pixabay

Patrząc na rosnące ceny za wywóz śmieci, koszty związane z ich składowaniem, a także na globalne zjawisko międzynarodowego handlu śmieciami trudno pozbyć się wrażenia, że mamy do czynienia z nowego rodzaju złotem. To, do czego nie przywiązujemy wagi, bywa przedmiotem wielomilionowych transakcji. Na tym też bogaci się mafia śmieciowa. Powodem jest zaś coraz większa presja na segregację odpadów i wyśrubowane normy dotyczące utylizacji śmieci.

Odpady mają zazwyczaj wartość ujemną – ich przetwarzanie w sposób, który jest bezpieczny i nie szkodzi środowisku, kosztuje firmy. Koszty obejmują technologię i koszty pracy zgodnie z krajowymi przepisami prawa i przepisami ochrony środowiska, w tym unijnymi.

Istnieje zatem zachęta dla firm, które chcą uniknąć tych kosztów, aby eksportować odpady do innych krajów o mniej surowych normach środowiskowych lub do nielegalnego składowania i usuwania takich odpadów. Wiele takich firm znajduje się w krajach rozwiniętych i obejmuje licencjonowane firmy zajmujące się gospodarką odpadami. Typowymi miejscami docelowymi w zależności od rodzaju odpadów są Azja Południowo-Wschodnia, Europa Wschodnia i Afryka Zachodnia.

Oprócz cięcia kosztów firmy generują również dochody z działalności przestępczej poprzez nielegalną sprzedaż lub handel odpadami jako towarami używanymi lub spalanie ich w celu wytwarzania energii. Według raportu Grupy Zadaniowej ds. Działań Finansowych (FATF) zysk generowany z nielegalnych odpadów wynosi 10-12 miliardów dolarów rocznie, co plasuje te zyski na równi z innymi głównymi obszarami przestępczości, takimi jak handel ludźmi.

Handel odpadami jest nadal przestępstwem o wysokim zysku i niskim ryzyku. Wykrywanie, dochodzenia i ściganie są rzadkie, a kary niskie. Fakt, że przestępcy – osoby fizyczne lub sieci przestępczości zorganizowanej – często prowadzą legalne firmy zajmujące się gospodarką odpadami, ułatwia ukrycie przestępczego pochodzenia ich funduszy. Osoby, które zajmują się zarówno legalnym, jak i nielegalnym handlem odpadami, mogą z łatwością mieszać płatności w ramach dwóch linii biznesowych.

Wiele bogatych krajów wysyła swoje odpady nadające się do recyklingu za granicę, ponieważ jest to tanie, pomaga osiągnąć cele recyklingu i ogranicza krajowe składowiska. Dla krajów rozwijających się, które zabierają śmieci, jest to cenne źródło dochodu. Jednak zanieczyszczony plastik i śmieci, których nie można poddać recyklingowi, często mieszają się i trafiają do nielegalnych ośrodków przetwarzania. Przykładem jest chilijska pustynia Atacama, którą przekształcono w gigantyczne składowisko niesprzedanych ubrań ze świata. Według raportu Agence France-Presse, ogromny stos ubrań składa się z ubrań wyprodukowanych w Chinach i Bangladeszu, które trafiają do sklepów w USA, Europie i Azji. Gdy ubrania nie są kupowane, są przewożone do portu Iquique w Chile, gdzie mają być odsprzedane do innych krajów Ameryki Łacińskiej. AFP ustaliło, że każdego roku do portu w Chile trafia około 59 000 ton odzieży. Z tego co najmniej 39 000 ton trafia na składowiska na pustyni. Alex Carreno, były pracownik działu importu w porcie Iquique, powiedział AFP, że ubrania „przyjeżdżają z całego świata”. Carreno dodał, że większość ubrań jest później wyrzucana, gdy przesyłki nie mogą być odsprzedane w Ameryce Łacińskiej.

Unia Europejska jest największym eksporterem odpadów z tworzyw sztucznych, a Stany Zjednoczone są czołowym eksporterem, jeśli chodzi o pojedynczy kraj. Często materiały, których nie można poddać recyklingowi, są spalane nielegalnie, wyrzucane na wysypiska lub do wody, stwarzając zagrożenie dla środowiska i zdrowia publicznego. Pomimo, że kraje unijne legalnie sprzedają śmieci to ich praktyki są naznaczone wielką obłudą. Mówią bowiem o ochronie środowiska, a tanio pozbywają się śmieci, wiedząc, że wiele z nich nie zostanie poddane recyklingowi i zanieczyści środowisko.

Obawy o otrzymanie takich odpadów zmusiły kraje do działania. Filipiny wysłały z powrotem do Kanady tony śmieci, które według nich zostały fałszywie oznaczone jako recykling plastiku. Malezja odesłała do Hiszpanii pięć kontenerów plastikowych odpadów po tym, jak okazało się, że są one skażone. Kolejne kraje rozwijające się buntują się przeciwko polityce bogatych krajów Zachodu, które w ramach nowego kolonializmu traktują je jak składowiska śmieci.

 

Najnowsza książka autora pt. „Wyprane mózgi. Jak przez kontrolę umysłów niszczy się naszą cywilizację i zniewala ludzi” do nabycia na stronie: https://capitalbook.com.pl/pl/p/Wyprane-mozgi.-Jak-przez-kontrole-umyslow-niszczy-sie-nasza-cywilizacje-i-zniewala-ludzi-Chris-Klinsky/4689


 

 

Źródło: www.insider.com

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną