NIECODZIENNE zachowanie Amerykanki! Tego NIKT się nie spodziewał [FELIETON]

0
0
0
fot. Pixabay.com
fot. Pixabay.com /

23-letnia amerykańska siatkarka Danielle Drews uciekła z Polski przez wojnę na Ukrainie. Polacy zażądali dla niej kary, twierdząc, że ich nie posłuchała. Dlatego teraz klub Grupa Azoty Chemik Police chce ją dyscyplinarne ukarać. Jednak patrząc na wyczyny amerykańskiej dyplomacji w zakresie oddawania polskich migów Ukrainie stwierdzam, że to bardzo rozsądna i rezolutna młoda kobieta. Która albo dostała info od swoich służb dyplomatycznych, albo jest na tyle rozumna, że wie, jakie miejsce w amerykańskiej polityce zajmuje Polska.

Wcześniej miałem poszydzić, że w związku z nazwą swojego klubu obawiała się ataku bombowego i rakietowego na zakłady chemiczne w Policach, ale patrząc na to co wyczyniają Amerykanie nie chcę się okazać jasnowidzem. Miejmy też nadzieję że tak nie zrobią amerykańscy żołnierze, których od ponad roku utrzymujemy za nasze pieniądze. W sumie jeszcze mają czas front jest daleko i przy obecnym przebiegu walk na zachodniej Ukrainie nie ma się co Rosjan spodziewać.

Po tygodniu rosyjskiej agresji na Ukrainę Danielle Drews, siatkarka klubu Grupa Azoty Chemik Police, która zdecydowała się wrócić do Stanów Zjednoczonych. O czym nikogo nie poinformowała, tylko się spakowała i z Polski uciekła. Wracając do swojej ojczyzny, choć klub jej na to nie pozwolił. Już od 26 lutego Danielle Drews nie pojawiała się w klubie na żadnym treningu. Przyjmująca o swoim wyjeździe poinformowała koleżanki w grupie komunikatora Whatsapp. Dzień później, zaraz po tym, jak nie pojawiła się na obowiązkowym treningu, wyleciała do Stanów Zjednoczonych. I tyle ją widziano.

Czy Danielle Drews zostanie dyscyplinarnie ukarana?

W oświadczeniu klubowym Grupy Azoty Chemik Police możemy przeczytać: „Danielle Drews opuściła Polskę i bez usprawiedliwienia wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Siatkarka stwierdziła, że ze względu na wojnę w Ukrainie chce wrócić do USA” i dalej „ Nie słuchała naszych porad i zapewnień. Sprawę o ukaranie dyscyplinarne zawodniczki skierujemy do Światowej Federacji Piłki Siatkowej (FiVB) oraz do Federacji Siatkówki USA (USA Volleyball). Podkreślmy, że zawodniczkę obowiązuje kontrakt na sezon 2021/2022, a także na sezon 2022/2023”.

Wcale im się nie dziwię. Chemik Police jest trzeci w tabeli i ma wciąż szansę na mistrzostwo, a tymczasem zawodiczka mu zwiała i nie wygląda, jakby zamierzała wrócić. Dla zespołu to ogromne osłabienie. Co więcej cała sytuacja na zespół też wcale pozytywnie nie wpływa. Cóż raczej Chemik Police w tym roku obejdzie się samym smakiem mistrzostwa, bo na wygranie sezonu szans za dużych nie ma w takiej sytuacji.

Z drugiej strony ja się wcale zawodniczce nie dziwię. Amerykańskie media przez tydzień wrzucały, że Polska odda samoloty Ukrainie. A potem, kiedy Polska zaproponowała, że to my je damy USA, a one same zdecydują czy oddać uznały to... za zbyt niebezpieczne. Problem jest tylko jeden – Drews uciekła zanim cały małpi cyrk z Migami 29 się rozkręcił. A Stany potraktowały nas, jak głupich Papuasów bez szans na resocjalizację do poziomu człowieka. Szczerze mówiąc ona uciekła drugiego dnia wojny. Jednak jak się jest dwudziestotrzyletnią Amerykanką, żyjącą z grania w siatkówkę to można nie mieć wiedzy o historii, czy geografii. Szczególnie tak egzotycznych ludów, jak te z Europy Środkowej i Wschodniej. Z drugiej strony dostrzegam w dziewczęciu instynkt przetrwania i zdolność do logicznego wyciągania wniosków. Stąd w przeciwieństwie do Chemika Police wcale jej nie potępiam, ale uważam, że jednak za swoją postawę powinna zostać ukarana.

 

Piotr Stępień

Źródło: Piotr Stępień

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną