Doradca MSZ pogardliwie o Kresowianach: Głupich pod dostatkiem
Głupich w każdej nacji pod dostatkiem niestety. Na szczęście ludzie określający się mianem „środowisk kresowych” nie rządzą Rzecząpospolitą [pisownia oryginalna – przyp. red.] - to fragment wpisu na Facebooku dr. hab. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, członka Rady Rozwoju przy Prezydencie RP oraz gabinetu politycznego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Tymi słowami Żurawski vel Grajewski pocieszał szefa Związku Ukraińców w Polsce Piotra Tymę, odznaczonego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez ustępującego prezydenta Bronisława Komorowskiego, które to odznaczenie być może zostanie mu odebrane przez kancelarię prezydenta Andrzeja Dudy na wniosek oburzonych środowisk Kresowian.
„Przyjmij Piotrze proszę wyrazy mojej solidarności w tej sprawie” dodał Żurawski vel Grajewski, zwracając się do tego znanego polakożercy i neobanderowca.
Warto w tym miejscu podkreślić, iż Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów, zarówno prezydenckich jak i parlamentarnych, z hasłami ożywienia pamięci historii polskiego ludobójstwa na Kresach Wschodnich Rzeczpospolitej. Kuszono Kresowian, iż ten ponury okres zostanie w końcu odkłamany a stosunki polsko-ukraińskie znormalizowane.
Tymczasem tekę sekretarza stanu w MSZ przekazano ukrainofilowi, zdecydowanie bardziej oddanemu sprawie ukraińskiej niż polskiej, który łamiąc wszelkie zasady, udziela jawnego poparcia człowiekowi, w najnowszej historii Polski zapisanemu jak najgorzej, będącemu silnie zaangażowanym w antypolską działalność.
Żurawski vel Grajewski, namaszczony przez ministra Witolda Waszczykowskiego na doradcę w ministerstwie, od samego początku nie kryje swoich ukraińskich sentymentów i wydaje się wprost nieprawdopodobną arogancją obecnej ekipy rządzącej, iż nie reaguje ona na wielokrotne przykłady obrażania rodzin ofiar ukraińskiego ludobójstwa, w tym także ten haniebny wpis.
W każdym szanującym się rządzie na Zachodzie za taką postawę, jaką prezentuje Żurawski vel Grajewski, czekałaby go natychmiastowa dymisja.
Anna Wiejak
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl