Szokujące decyzja tego kraju. Chcą wydać 100 miliardów

0
0
0
/

Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) zobowiązały się do osiągnięcia zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2050 roku i ogłosiły, że zainwestują 163 miliardy dolarów w czystą i odnawialną energię oraz kluczowe technologie.

Inicjatywa jest zgodna z ZEA Net Zero 2050 – planem ZEA mającym na celu przyspieszenie rozwoju gospodarczego kraju z okazji złotego jubileuszu kraju, gdy naród wkracza w nowy 50-letni cykl wzrostu. Ma to przekształcić Emiraty w najbardziej dynamiczną gospodarkę na świecie.

Inicjatywa strategiczna ZEA Net Zero 2050 jest zgodna z porozumieniem paryskim, które wzywa kraje do przygotowania długoterminowych strategii redukcji emisji gazów cieplarnianych (GHG) i ograniczenia wzrostu temperatury na świecie do 1,5 C w porównaniu z poziomem sprzed epoki przemysłowej.

Jak podają Emiraty, Ministerstwo Zmian Klimatu i Środowiska (MOCCAE) będzie kierować i koordynować wysiłki na rzecz realizacji strategicznej inicjatywy ZEA Net Zero do 2050 r. oraz zapewni współpracę na szczeblu krajowym w celu osiągnięcia tego celu. Zainteresowane strony w kluczowych sektorach, takich jak energetyka, gospodarka, przemysł, infrastruktura, transport, odpady, rolnictwo i środowisko, zaktualizują odpowiednie plany, strategie i polityki oraz wdrożą inicjatywy i projekty mające na celu osiągnięcie zera netto do 2050 r. zgodnie z ich potrzebami i wymaganiami rozwojowymi.

Władze federalne i samorządowe będą odpowiedzialne za przygotowanie kompleksowych studiów i opracowanie planów wprowadzających działania niezbędne do ograniczenia emisji, przy jednoczesnym zapewnieniu wzrostu gospodarczego opartego na zasadach zrównoważonego rozwoju.

Wdrażanie i wykorzystywanie rozwiązań w zakresie czystej energii jest, jak głosi oficjalna wersja, jednym z głównych filarów modelu ZEA w zakresie sprostania wyzwaniom związanym ze zmianami klimatycznymi i redukcją emisji gazów cieplarnianych. Kraj zaczął finansować projekty związane z czystą energią ponad 15 lat temu i do tej pory zainwestował w ten sektor ponad 40 miliardów dolarów. Obecne trendy przewidują, że zdolność produkcyjna czystej energii, w tym słonecznej i jądrowej, osiągnie 14 GW do 2030 r., w porównaniu z około 100 MW w 2015 r. i 2,4 GW w 2020 r.

Zjednoczone Emiraty Arabskie wspierają projekty zielonej infrastruktury i czystej energii na całym świecie oraz zainwestowały w przedsięwzięcia związane z energią odnawialną o wartości około 16,8 miliarda dol. w 70 krajach, ze szczególnym uwzględnieniem krajów rozwijających się. Udzieliła również ponad 400 mln dol. pomocy i pożyczek uprzywilejowanych na projekty związane z czystą energią.

Można powiedzieć: „Kto bogatemu zabroni?”. Kto jak kto, ale ZEA ma środki, aby finansować wszelkie fanaberie rządzących. Pytanie tylko w jaki sposób wyrzucanie w błoto miliardów dolarów można nazwać planem na uczynienie gospodarki najprężniejszą na świecie? W istocie jest to tylko propaganda i PR, z którego zdają sobie nawet sprawę szejkowie. O tym, że tak jest, świadczy raport opublikowany na stronie climateactiontracker.org. Możemy tam przeczytać, że „Zjednoczone Emiraty Arabskie, które przewodniczą negocjacjom klimatycznym COP28 w 2023 r., są jednym z nielicznych krajów, które przed COP27 przedłożyły nowy plan ze wzmocnionym celem redukcji emisji”, ale jednocześnie: „Zjednoczone Emiraty Arabskie planują również znaczny wzrost produkcji i zużycia paliw kopalnych, co nie jest zgodne z ograniczeniem ocieplenia do 1,5°C. Ogólnie rzecz biorąc, CAT ocenia cele i politykę klimatyczną ZEA jako „wysoce niewystarczające”. Dodano również: „Zjednoczone Emiraty Arabskie nie będą w stanie osiągnąć swojego celu przy obecnej polityce. Aby osiągnąć cel, musiałyby wdrożyć dodatkowe polityki i znacznie zredukować emisje do 2030 r. Szacujemy, że emisje ZEA w 2030 r. wzrosną o 30–35% w stosunku do poziomów z 2010 r.”.

Jak widać, nawet szejkowie zdają sobie sprawę, że bez paliw kopalnych i obejścia zasad zielonego ładu nie są w stanie zbudować konkurencyjnej i nowoczesnej gospodarki. 

 

 

Ukazała się właśnie nowa książka autora pt. „Wielka grabież. Zielony Ład, czyli jak nas okradają pod przykrywką ochrony środowiska”. Dostępna bezpośrednio u wydawcy: Wydawnictwo św. Tomasza z Akwinu (tel. 601 519 847) lub w księgarniach, m.in. 3dom (https://3dom.pro/19344-wielka-grabiez-zielony-lad-czyli-jak-nas-okradaja-pod-przykrywka-ochrony-srodowiska-chris-klinsky.html)

Chris Klinsky

Źródło: climateactiontracker.org

 

 

Źródło: Chris Klinsky

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną