Nie żyje piłkarz polskiego klubu. Zginął w wojnie na Ukrainie (WIDEO/FOTO)
Do mediów trafiła właśnie smutna wiadomość o śmierci piłkarza z polskiego klubu.
Media poinformowały, że zmarł 22-letni Mykoła Żydkow. Był ukraińskim piłkarzem jednak do 2022 roku grał w polskim klubie Węgrzcanka Węgrzce Wielkie. Zginął podczas wojny na Ukrainie.
O jego śmierci poinformował klub.
„Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. W wojnie za naszą wschodnią granicą zginął zawodnik LKS Węgrzcanka który jesienią zeszłego roku wrócił na Ukrainę, by dzielnie bronić rodziny, przyjaciół i Ojczyzny przed rosyjską agresją” \
-czytamy w poście na Facebooku.
«Miki» był bardzo miłym, grzecznym i pomocnym chłopakiem, nie było osoby która go znała i nie czułaby do Niego sympatii. Gdy wychodził na boisko, walczył do ostatnich sił, by dać, swojej drużynie zwycięstwo i gdy przyszło do walki o wolność swojego kraju poświęcił to co może mieć człowiek w tak młodym wieku – poświęcił własne życie
-dodano.
„Będzie nam Ciebie brakowało Przyjacielu, lecz nigdy nie zapomnimy o Tobie”
-podkreślono.
Cały post można zobaczyć tutaj:
Źródło: Redakcja