Chińscy hakerzy włamali się na rządowe konta e-mail w USA

Pełen zakres włamania jest badany, ale amerykańscy urzędnicy i Microsoft po cichu starali się w ostatnich tygodniach ocenić wpływ włamania i powstrzymać jego skutki.

"W zeszłym miesiącu zabezpieczenia rządu USA zidentyfikowały włamanie do zabezpieczeń chmury Microsoftu, które miało wpływ na systemy jawne" - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adam Hodge w oświadczeniu dla CNN.

"Urzędnicy natychmiast skontaktowali się z Microsoftem, aby znaleźć źródło i lukę w ich usłudze w chmurze" - powiedział Hodge. "Nadal wymagamy od dostawców zamówień publicznych rządu USA wysokiego progu bezpieczeństwa".

Hodge nie zidentyfikował, kto stał za włamaniem, ale kierownictwo Microsoftu stwierdziło we wpisie na blogu, że hakerzy mieli siedzibę w Chinach i koncentrowali się na szpiegostwie.