Sztuczna inteligencja pomaga tłumaczyć Biblię na rzadkie języki

0
0
0
Biblia
Biblia / Pixabay

Systemy sztucznej inteligencji (AI) mają swój moment. Generatory obrazów AI, takie jak MidJourney, udowodniły, że są w stanie stworzyć niemal każdy obraz, jaki można sobie wyobrazić - nawet fałszywy, ale przekonujący obraz papieża Franciszka w eleganckim puchowym płaszczu. W międzyczasie zaawansowane systemy "chatbotów", takie jak ChatGPT OpenAI, nadal oszałamiają opinię publiczną, naśladując ludzką mowę z niemal przerażającą dokładnością.

Pewien zespół badaczy stara się jednak wykorzystać sztuczną inteligencję do innego, bardziej szlachetnego celu - tłumaczenia Biblii na niezwykle rzadkie języki.

Ulf Hermjakob i Joel Mathew są naukowcami z University of Southern California's Information Sciences Institute w Marina Del Rey w Kalifornii. Niedawno uruchomili Greek Room, program komputerowy zaprojektowany w celu usprawnienia procesu tłumaczenia Biblii poprzez zapewnienie niezbędnych usług kontroli jakości, takich jak sprawdzanie pisowni w szkicach tłumaczeń tworzonych przez ludzi.

"Nie uważamy, że sztuczna inteligencja może zastąpić ludzkiego tłumacza. Postrzegamy ją jako wsparcie w tym bardzo trudnym zadaniu tłumaczenia Biblii na języki, w których często prawie nie ma żadnych zapisów pisemnych" - powiedział CNA Hermjakob, pochodzący z Niemiec i doktor informatyki.

Hermjakob, luteranin przez całe życie, powiedział, że pomimo tego, że Biblia jest najczęściej tłumaczoną książką na świecie, do tej pory została przetłumaczona tylko na około 700 z 7000 języków świata, co wyklucza wiele języków, które mają kilka tysięcy użytkowników.

"Naszym głównym celem jest społeczność licząca może 100 000 użytkowników. Może to być nieco mniej, może to być nieco więcej, ale zazwyczaj nie są to języki, które wymrą w ciągu najbliższych 10 lat, w których pozostało około 10 ośmiolatków - to zazwyczaj nie jest grupa docelowa" - wyjaśnił.

Mathew, inżynier pracujący głównie w dziedzinie przetwarzania języka naturalnego, urodził się w Indiach w rodzinie chrześcijańskich rodziców i przyjechał do Kalifornii, aby uzyskać tytuł magistra. Mathew identyfikuje się jako chrześcijanin bezwyznaniowy i pozostaje aktywny w swojej społeczności kościelnej. Powiedział CNA, że znaczenie posiadania Biblii dla osób posługujących się stosunkowo rzadkimi językami jest nie do przecenienia, ponieważ widział to na własne oczy wśród społeczności chrześcijańskich w Indiach.

"To zmienia życie społeczności - radość i łzy, które przynosi ludziom wydrukowana książka w ich języku", powiedział, odnosząc się do języka, którym ludzie mówią w domu i z którym najbardziej się identyfikują.

Źródło: CNA

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną