Wspomnienie św. Wojciecha - patrona Polski
Mieszko I chrzest przyjął w 966 roku. Nie oznaczało to jednak, że z dnia na dzień wszyscy przyjęli katolicyzm. Polska potrzebowała misjonarzy. Jednym z nich był bp Wojciech - pierwszy polski męczennik, patron naszej ojczyzny.
Św. Wojciech, wraz z przyrodnim bratem Radzyminem i prezbiterem Boguszą - Benedyktem, przybył z Czech by ewangelizować pogan zamieszkujących ziemie ówczesnych Prus (obecnie północna część Polski). Spotkania nie przyniosły jednak oczekiwanych skutków. Misjonarze zostali zmuszeni do odwrotu.
23 kwietnia 997 roku we wsi Święty Gaj (obecnie w diecezji elbląskiej) misjonarze zostali zaatakowani. Św. Wojciech zginął śmiercią męczeńską.
Ciało bp Wojciecha wykupił król Bolesław Chrobry za złoto. Pierwotnie zostało ono złożone w Trzemesznie, a następnie w Gnieźnie. Papież Sylwester II, w 999 roku, kanonizował męczennika.
Rok później przy grobie świętego spotkali się Otto III - cesarz Niemiec, i Bolesław Chrobry. Tym samym odbył się I Zjazd Gnieźnieński. W czasie jego trwania państwo polskie zostało uznane przez cesarstwo jak również, w obecności legata papieskiego, została proklamowana pierwsza metropolia w Gnieźnie. Podlegały jej diecezje w Krakowie, Wrocławiu, Kołobrzegu. Arcybiskupem Gniezna został brat św. Wojciecha - Radzim.
Św. Wojciech z pochodzenia był Czechem, urodził się ok. 965 roku. Nim przybył ewangelizować pogan kształcił się w Magdeburgu, w Niemczech. W wieku 27 lat został biskupem Pragi. Lud tego miasta nie zgadzał się jednak z jego bezkompromisowym głoszeniem ewangelii za co został wygnany. Następnie udał się do Rzymu i wstąpił do benedyktynów.
Św. Wojciech uważany jest za autora pieśni Bogurodzica.
Agata Bruchwald
Źródło: prawy.pl