Wschodni biskup prawosławny krytycznie wypowiedział się o rozumieniu synodalności przez synod
Przemawiając w poniedziałek do Synodu na temat synodalności, wschodni biskup prawosławny powiedział, że definicja synodalności październikowego zgromadzenia "znacznie różni się" od prawosławnego rozumienia.
Metropolita Job z Pizidii odniósł się do pierwszego soboru ekumenicznego, Soboru Nicejskiego w 325 r., i zacytował Kanony Apostolskie, chrześcijański tekst z IV wieku dotyczący rządów i dyscypliny wczesnego Kościoła chrześcijańskiego.
Opierając się na tym tekście, powiedział: "synod jest naradą biskupów, a nie zgromadzeniem konsultacyjnym duchowieństwa i świeckich".
"W świetle tego możemy powiedzieć, że rozumienie synodalności w Kościele prawosławnym znacznie różni się od definicji synodalności podanej przez obecne zgromadzenie Synodu Biskupów" - dodał. Obecny synod odbywający się obecnie w Watykanie jest pierwszym tego rodzaju, który obejmuje świeckich jako pełnoprawnych członków z prawem głosu.
Metropolita Job, prawosławny biskup Pisidii i były stały przedstawiciel Patriarchatu Ekumenicznego w Światowej Radzie Kościołów, uczestniczy w Synodzie na temat synodalności jako delegat braterski.
Delegaci braterscy to niekatoliccy przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich. Uczestniczą oni w zgromadzeniu synodalnym bez prawa głosu.
Job był jednym z czterech uczestników, którzy wygłosili krótkie przemówienia podczas zgromadzenia ogólnego, które odbyło się rano 9 października.
Metropolita powiedział, że jest wdzięczny za reprezentowanie Kościoła prawosławnego na Synodzie Biskupów i możliwość "dawania świadectwa praktyce synodalności w Kościele prawosławnym".
Zacytował Kanon Apostolski 34, w którym czytamy, że: "Biskupi ludu prowincji lub regionu [ethnos] muszą uznać tego, który jest wśród nich pierwszy [protos], i uważać go za swoją głowę [kephale], i nie czynić niczego ważnego bez jego zgody [gnome]; każdy biskup może czynić tylko to, co dotyczy jego własnej diecezji [paroikia] i terytoriów od niej zależnych. Ale pierwszy [protos] nie może nic uczynić bez zgody wszystkich. W ten sposób bowiem zapanuje zgoda [homonoia], a Bóg będzie chwalony przez Pana w Duchu Świętym".
Źródło: CatholicAgencyNews