Raporty Synodu na temat synodalności nie są "tajne", ale nie będą udostępniane

0
1
1
Watykan
Watykan / Pixabay

Raporty małych grup z Synodu na temat synodalności nie zostaną upublicznione - mimo że niektórzy dziennikarze uzyskali już dostęp do dokumentów w wyniku nadzoru nad bezpieczeństwem informacji.

Decyzja ta została ogłoszona w sobotę przez Paolo Ruffiniego, przewodniczącego komisji ds. komunikacji Synodu, podczas dzisiejszego briefingu prasowego.

W piątek rano The Pillar poinformował, że uzyskał dostęp do raportów ze stołów i zadań małych grup za pośrednictwem niezabezpieczonego serwera zarządzanego przez Sekretariat Generalny Synodu. W tym czasie katolicki serwis informacyjny podał, że dostęp do serwera można uzyskać za pośrednictwem łącza, bez konieczności wprowadzania jakichkolwiek danych uwierzytelniających. The Pillar zauważył, że powiadomił watykańskich urzędników natychmiast po odkryciu, a dostęp do serwera za pośrednictwem linku został zamknięty jeszcze tego samego dnia.

Komentując wpadkę, Ruffini wyjaśnił, że organizatorzy Synodu zdecydowali się udostępnić pliki na niezabezpieczonym serwerze po tym, jak niektórzy członkowie mieli problemy z dostępem do zabezpieczonego serwera, który wymagał wprowadzenia hasła.

"Celem było umożliwienie każdemu członkowi dostępu do informacji" niezbędnych do pełnego uczestnictwa, powiedział.

Po raporcie The Pillar organizatorzy przywrócili wymagania dotyczące hasła i zapewnią bezpośrednie wsparcie techniczne członkom mającym problemy z dostępem w przyszłości.

Powołując się na prośbę papieża o "powściągliwość" ze strony członków mediów relacjonujących Synod, The Pillar nie opublikował uzyskanych dokumentów. Nie jest jednak jasne, czy inne media również uzyskały dostęp do plików i obecnie je posiadają.

Utrzymując, że nie było nic "tajnego" w raportach stołowych, Ruffini określił je jako "poufne" i powiedział, że upublicznienie ich zagroziłoby modlitewnemu duchowi rozeznania, o który zabiegali organizatorzy Synodu.

"To zmieniłoby nasze spotkanie, aby modlić się o rozeznanie" w rodzaj "publicznej konferencji" lub "parlamentu" - powiedział Ruffini, odnosząc się do charakterystyki Synodu, którą skrytykował papież Franciszek.

Ruffini odpowiadał na pytanie, czy to niesprawiedliwe, że niektóre media mają dostęp do raportów, podczas gdy inne wciąż pozostają w niewiedzy.

Raporty tabelaryczne z Synodu na temat Synodalności, miesięcznego zgromadzenia mającego na celu skonsultowanie się z papieżem Franciszkiem w sprawie tego, w jaki sposób Kościół może lepiej włączyć wszystkich swoich członków, były przedmiotem intensywnego zainteresowania w ciągu ostatniego tygodnia. Po raz pierwszy na Synodzie Biskupów tylko niektórzy członkowie skupią się na określonych tematach przy swoich stołach, co budzi obawy, że raporty stołowe na dany temat - takie jak kontrowersyjne kwestie, takie jak "integracja LGBTQ" lub możliwość dopuszczenia kobiet do diakonatu - nie będą odzwierciedlać całego zgromadzenia.

Z kolei raporty tabelaryczne posłużą jako kluczowa podstawa do podsumowania obrad Synodu, które spodziewane jest pod koniec miesiąca. Z kolei dokument podsumowujący będzie stanowił punkt wyjścia dla drugiego zgromadzenia synodalnego w październiku 2024 r., które przedstawi papieżowi ostateczne zalecenia.

Podczas gdy raporty tabelaryczne z poprzednich synodów zostały udostępnione publicznie, na Synodzie o Synodalności są one trzymane w tajemnicy w ramach szerszego "zaciemnienia mediów", o które poprosił papież Franciszek.

Źródło: CatholicAgencyNews

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną