Synod "przygotowuje grunt pod przyszłe zmiany dotyczące roli kobiet w Kościele"

Przemawiając dziś na briefingu prasowym, siostra Maria de los Dolores Valencia Gomez, siostra św. Józefa, opisała udział kobiet w trwającym Synodzie Synodalności jako "przygotowanie sceny dla przyszłych zmian".  

"Czuję, że jest to proces stopniowy", powiedziała Gomez, która pochodzi z Meksyku. "Stopniowo będziemy widzieć zmiany".

Synod na temat synodalności, który odbędzie się w dniach 4-29 października, to zgromadzenie, które ma doradzić papieżowi Franciszkowi, w jaki sposób Kościół katolicki może pełniej włączyć wszystkich swoich członków. Zgromadzenie obejmuje 54 kobiety wśród 365 delegatów, po raz pierwszy kobiety głosowały na Synodzie Biskupów.

Gomez poprowadziła wczoraj rano zgromadzenie Synodu na temat synodalności jako jeden z 10 delegatów papieża Franciszka. Opisała doświadczenie siedzenia z papieżem "jako symbol tego otwarcia, tego pragnienia Kościoła... czegoś, co stawia nas wszystkich na tym samym poziomie".

Co ważne, przewodnictwo meksykańskiej siostry przypadło w momencie, gdy zgromadzenie synodalne rozpoczęło pracę nad tematem "współodpowiedzialności w misji", która obejmuje skupienie się na roli kobiet w Kościele. Jedną z kwestii rozważanych na tym etapie synodu jest możliwość dopuszczenia kobiet do diakonatu.

Potwierdzając wcześniejsze nauczanie Kościoła, papież Franciszek wielokrotnie stwierdzał, że Kościół nie ma możliwości sakramentalnego wyświęcania kobiet. Jednocześnie papież zerwał z precedensem, dając kobietom kierownicze role w Kościele, w tym w Watykanie.

Gomez opisała zaangażowanie kobiet w synod jako nowy "modus vivendi" dla Kościoła, "sposób życia na zawsze, wspólną podróż z ciągłym i nieustającym dialogiem".

Meksykańska siostra nie odniosła się bezpośrednio do kwestii kobiet w diakonacie podczas briefingu prasowego, ale zrobił to inny członek synodu.  

Opat Mauro-Giuseppe Lepori, zwierzchnik Zakonu Cystersów, powiedział, że podczas gdy synod omawia możliwość dopuszczenia kobiet do diakonatu, temat ten nie "dominuje" dyskusji.