Skandaliczny wpis mera Lwowa. Tak Sadowy atakuje Polaków

Od momentu wybuchu wojny na Ukrainie Polska zdecydowała się pomóc obywatelom Ukrainy i Ukrainie jak tylko potrafi. Rząd polski otworzył dla Ukraińców swoje granice, a także stworzył wiele programów pomocowych. Jak widać jednak nie wszyscy są wdzięczni Polakom za pomoc. Co jakiś czas pojawiają się różne wypowiedzi ukraińskich polityków uderzające w Polskę.

Tym razem w taki sam sposób wypowiedział się mer Lwowa - Andrij Sadowy. Mer Lwowa w swoim wpisie w mediach społecznościowych przyznał, że Polacy powinni po prostu wrócić do rzeczywistości. W taki sposób odniósł się do protestów. 

"Cały wasz gigantyczny wkład w zwycięstwo Ukrainy jest niwelowany przez marginalną grupę, która blokuje dostawy towarów humanitarnych do kraju drugi rok broniącego swojej niepodległości i bezpieczeństwa Europy"

-dodał. 

Na portalu X (dawniej Twitter) zapytał również czy Polska jest na tyle odważna, aby zakończyć jego zdaniem "haniebną blokadę Ukrainy." Wczoraj do sprawy odniósł się też prezydent Ukrainy - Wołodymyr Zełenski. Jak przyznał potrzeba wyważonej polityki oraz plan działania. Dodał, że takowy plan jest. 

Niedawno w tej kwestii wypowiedział się także -  ukraiński minister infrastruktury Serhij Derkacz. Zapewnił wtedy, że aktualnie trwają rozmowy oraz praca z Ministerstwem Infrastruktury i Komisją Europejską. Zaznaczył, że cały czas próbują znaleźć rozwiązanie. Proszą też polski rząd, aby ten pomógł. Podkreślił, że robią wszystko aby nadal móc negocjować z Unią Europejską. Wszystko po to aby w końcu odblokować granicę i aby ich kierowcy mogli przejechać i wrócić do domu. 

Przypomnijmy, że w czwartek w tym tygodniu doszło do kolejnego protestu tzn. blokady  w Medyce na Podkarpaciu. Do kierowców, którzy protestowali dołączyli rolnicy. Wyznali oni, że będą kontynuować protesty przez 24 godziny do 3 stycznia.