Współpracownik Franciszka bronił Bożego Narodzenia. Powołał się na...Koran

Na początku swojej wypowiedzi kaznodzieja Domu Papieskiego kardynał, a zarazem bliskim współpracownik Papieża Franciszka- Raniero Cantalamessa przyznał, że na Zachodzie trwa laicyzacja. Przykładem może być sposób w jaki obchodzone jest Boże Narodzenie, które nie posiada już religijnego charakteru. Ponadto odarte jej z całej swojej symboliki. Dodał, że coraz częściej zauważyć można działania ludzi, który dążą do eliminacji Bożego Narodzenia. Niektórzy chcą nawet zmienić jego nazwę. Następnie podczas obrony ku zaskoczeni wielu postanowił powołać się na...Koran. 

"W Koranie jest sura poświęcona narodzinom Jezusa, którą warto poznać"

-powiedział 89 letni kaznodzieja. 

Jego zdaniem Boże Narodzenie sprowadza się jedynie do rodzinnego święta z bajkami i wymyślonymi postaciami. 89-latek zaznaczył, że wszystko to dzieje się z powodu laicyzacji i fałszywego przekonania o potrzebie „pokojowej koegzystencji z wyznawcami innych religii, czyli w praktyce z muzułmanami”. Według niego dąży się do zakazu wszystkiego, co jest chrześcijańskie, aby wyznawcy islamu nie poczuci się urażeni. Stwierdził, że chrześcijanie muszą pozwolić na wszystko co jest muzułmańskie bo muszą wykazać się tolerancją (jest to fałszywe przekonanie niektórych teologów) i nadstawiać drugi policzek. 

"To jest pretekst świata laicystycznego, który nie chce tych symboli, ale nie muzułmanów. W Koranie jest sura poświęcona narodzinom Jezusa, którą warto poznać"

-tak zakończył swoją wypowiedź kaznodzieja Domu Papieskiego kardynał Raniero Cantalamessa. 

Co sądzicie na temat jego wypowiedzi?