Nowy podatek unijny od ogrzewania uderzy Polaków po kieszeniach
Unia Europejska wprowadza nowy podatek, który dla właścicieli dużych domów może oznaczać nawet konieczność zapłacenia rachunków o kilka tysięcy złotych większych w skali roki.
Chodzi o rozszerzenie unijnego systemu opłat za emisję dwutlenku węgla. Przełoży się to na ceny węgla, gazu, oleju opałowego, ale także napędowego i benzyny.
1 stycznia 2027 roku ma wejść w życie zatwierdzona niedawno w Unii Europejskiej druga, rozszerzona wersja systemu ETS - unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2.
ETS jest największym rynkiem handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla na świecie i kluczowym elementem polityki klimatycznej UE, której celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r.
Podatek w wysokości 45 euro za tonę dwutlenku węgla emitowanego przez transport i ogrzewanie będzie obowiązywał co najmniej do 2030 roku.
Jak podaje Interia: "Średniej wielkości gospodarstwo domowe emituje ok. 6 ton CO2 rocznie. Obecnie mówi się o ok. 45 euro za tonę, co przy aktualnym kursie dałoby 1170 zł. Eksperci przewidują, że do 2030 roku kwota wzrośnie do ok. 1600 zł, jednak to tylko prognozy, a konkretne kwoty nie są jeszcze znane".
Źródło: Interia