Kurska krytykuje TVP. Nie uwierzysz, kogo obwinia za porażkę
W ostatnim czasie bardzo głośno jest na temat mediów publicznych. Jak twierdzi partia Prawo i Sprawiedliwość zostały one przejęte nielegalnie. Teraz Joanna Kurska w mediach społecznościowych wypowiedziała się na temat Telewizji Polskiej. W swojej wypowiedzi nie pozostawiła na nich suchej nitki. Oto, co stwierdziła.
Niedawno w Telewizji Polskiej odbył się "Sylwester z Dwójką." Jak się jednak okazało media informowały o chaosie panującym na Sylwestrze. Swoje zdanie wyraziła również znana piosenkarka Maryla Rodowicz, która skrytykowała festiwal. Poinformowano również, że zabawa nie była tak udana jak w poprzednich latach. Wszystko to w mediach społecznościowych zdecydowała się skomentować Joanna Kurska, która była szefową biura programowego Telewizji Polskiej.
"Po raz pierwszy od ośmiu lat Telewizja Polska przegrała Sylwestra z konkurencją. Spodziewałam się tego, dlatego zaapelowałam (i to skutecznie!) o zmianę mojego ukochanego tytułu Sylwester Marzeń. Mimo wszystko jestem zszokowana, jak szybko postępuje dewastacja TVP przez uzurpatorów podpułkownika Sienkiewicza. Sądzę, że to część planu nowej władzy: odebrać Polakom ich telewizję, która w ostatnich latach jako medium masowego przekazu i zbiorowych emocji – poprzez kulturę popularną i formaty tożsamościowe – tworzyła siłę i mobilizowała wspólnotę narodową. Ale w tym przypadku prawda jest niestety bardziej skomplikowana…"
-napisała Joanna Kurska na swoim koncie na Instagramie.
Telewizję porównała do transatlantyka. Dodała, że za to wszystko winne są głównie...władze usunięte przez rząd Donalda Tuska. "Zabijanie siły TVP rozpoczęło się ponad rok temu, kiedy nowy prezes zaczął walczyć (jak sądzę dla ambicji odróżnienia się na siłę od poprzednika), z tym co było siłą napędową TVP (...)"- dodała.
Spodziewaliście się po niej takich słów?
Źródło: Redakcja
