Niemcy poprą sankcje UE wobec izraelskich osadników?

W poniedziałek kanclerz Niemiec Olaf Scholz upomniał premiera Izraela Benjamina Netanjahu w rozmowie telefonicznej, nazywając sytuację Palestyńczyków w Strefie Gazy "bardzo niepokojącą" i podkreślając pilną potrzebę poprawy dostępu do pomocy humanitarnej.

Niemcy, jeden z najsilniejszych sojuszników Izraela w ramach bloku, są teraz na pokładzie sankcji przeciwko ekstremistycznym izraelskim osadnikom, takich jak zakaz wizowy zabraniający podróżowania do Europy, który zostanie omówiony przez dyplomatów w środę, poinformowało dwóch unijnych dyplomatów.

Jednak pomimo tego, że Berlin dołączył do Francji, Hiszpanii, Irlandii i Belgii, które mocno naciskały na podjęcie środków przeciwko brutalnym izraelskim ekstremistycznym osadnikom na Zachodnim Brzegu, UE utknęła w martwym punkcie. Mniejsze i geopolitycznie mniej istotne Węgry i Czechy wstrzymują obronę działań Izraela, w tym odmawiają zgody na sankcje wobec osadników, które będą ponownie omawiane przez unijnych dyplomatów w środę, poinformowało dwóch unijnych dyplomatów. Urzędnicy z Węgier i Czech nie odpowiedzieli na prośbę o komentarz.

Wojna nie tylko obnażyła podziały wewnątrz bloku, ale także sprawiła, że postawa UE wokół potencjalnej konferencji pokojowej stała się nieistotna. Zwłaszcza, że Stany Zjednoczone, najbardziej publiczny zwolennik Izraela, ogłosiły w ostatnich dniach podjęcie działań przeciwko brutalnym ekstremistycznym osadnikom.

"To hańba" - powiedział jeden z unijnych dyplomatów. "Europy nie ma nigdzie w tej dyskusji. [Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula] von der Leyen jest spalona. [Szef polityki zagranicznej UE Josep] Borrell nie jest traktowany poważnie ani w UE, ani poza nią".

Izraelska operacja zabiła ponad 27 000 Palestyńczyków w Strefie Gazy i dziesiątki innych na okupowanym Zachodnim Brzegu, według agencji zdrowia Autonomii Palestyńskiej i Hamasu, od czasu ataku Hamasu w październiku. Według ONZ, około 85 procent ludności zostało wysiedlonych, a Izrael zniszczył ćwierć miliona domów w Strefie Gazy. Głód jest nieunikniony, powiedział specjalny sprawozdawca ONZ ds. prawa do żywności.