Watykan wysłał list do francuskiej ambasady w związku z decyzją sądu dotyczącą zakonnicy

Francuski sąd w Lorient, w Bretanii, na początku tego miesiąca ukarał grzywną kanadyjskiego kardynała Marca Ouelleta, wraz z kilkoma innymi stronami, za bezprawne zwolnienie w październiku 2020 r. Sabine Baudin de la Valette, której imię zakonne brzmiało Matka Marie Ferréol.

Baudin de la Valette, lat 57, podobno mieszkała we francuskim klasztorze od 1987 roku bez żadnych znaczących incydentów, ale w 2011 roku potępiła "poważne nadużycia i fakty" mające miejsce we wspólnocie.

Została usunięta ze wspólnoty po wizycie Ouelleta. Nigdy nie podano do publicznej wiadomości, o co dokładnie oskarżył ją Watykan, chociaż była siostra podobno powiedziała, że dekret o zwolnieniu "oskarżył ją o posiadanie złego ducha, ale nie podał konkretnych powodów".

Tymczasem w sobotę Vatican News poinformował, że dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni potwierdził dziennikarzom, że watykański Sekretariat Stanu przekazał "notę werbalną" lub wiadomość dyplomatyczną do ambasady Francji przy Stolicy Apostolskiej.

Pismo dotyczyło "domniemanej decyzji trybunału w Lorient we Francji w sporze cywilnym dotyczącym zwolnienia z instytutu zakonnego pani Sabine de la Valette (dawniej siostry Marie Ferréol)", powiedział Bruni dziennikarzom.

"Potencjalne orzeczenie trybunału w Lorient", powiedział Bruni dziennikarzom, "mogłoby podnieść nie tylko istotne kwestie dotyczące immunitetu, ale gdyby orzekł o wewnętrznej dyscyplinie i członkostwie w instytucie religijnym, mogłoby to stanowić poważne naruszenie podstawowych praw do wolności religijnej i wolności zrzeszania się wiernych katolickich".

Ouellet, który wcześniej pełnił funkcję prefekta Dykasterii ds. Biskupów, "nigdy nie otrzymał żadnego wezwania od trybunału w Lorient" - powiedział Bruni.

Watykan dowiedział się o decyzji trybunału "tylko z prasy", powiedział Bruni w sobotę.

Sąd oskarżył również wspólnotę religijną, między innymi, o niewłaściwe przestrzeganie procedury zwolnienia. Nie było wcześniejszego ostrzeżenia ani powodu zwolnienia ze wspólnoty.

Ponadto sąd stwierdził, że wspólnota naruszyła obowiązek staranności, zwalniając Baudin de la Valette, której nie zaoferowano żadnej rekompensaty finansowej, która pozwoliłaby jej "cieszyć się odpowiednimi cywilnymi warunkami życia po 34 latach życia zakonnego i służby na rzecz swojej wspólnoty w duchu sprawiedliwości i miłości, zgodnie z prawem kanonicznym".