Pracownica parafii zdefraudowała 3 mln zł należących do Kościoła
Była pracownica kościoła katolickiego na Florydzie przyznała się do kradzieży ponad trzech czwartych miliona dolarów z parafii, w której była zatrudniona.
Z dokumentów sądowych uzyskanych przez CNA wynika, że Heather Darrey oszukała Kościół Katolicki Chrystusa Króla w Tampie na kwotę 775 000 dolarów, pełniąc funkcję kierownika ds. dokumentacji i finansów parafii.
Jak wynika z dokumentów, w ramach swoich obowiązków Darrey „generowała drukowane czeki bankowe” płatne na rzecz dostawców parafii.
Po tym, jak urzędnicy parafialni podpisywali te czeki, „niszczyła autoryzowane wydrukowane czeki bankowe” i „przygotowywała nowe odręczne czeki bankowe w takich samych kwotach jak te legalne, ale płatne na jej osobiste konta i wierzycieli”.
Następnie wprowadzała fałszywe dane do rejestrów kościelnych, „aby wyglądało na to, że wysłała wydrukowane czeki bankowe” - czytamy w zarzucie.
Audyt finansów parafii ostatecznie wykazał „stratę w wysokości 775 196,90 USD w środkach skradzionych przez Darrey”. Kradzieże miały miejsce od około października 2023 r. do marca tego roku.
Przed audytem Darrey pierwotnie przyznała się do kradzieży mniejszej kwoty pieniędzy z parafii; podobno błagała kościół, aby „nie kontaktował się z władzami i nie wnosił oskarżeń”.
Skradzione pieniądze zostały przeznaczone na „drogie zakupy biletów na koncerty i pokazy, towary luksusowe, spłatę kredytu hipotecznego na dom i inne zakupy dla siebie i innych”, powiedzieli prokuratorzy.
Ugoda niesie ze sobą „maksymalny wyrok 20 lat pozbawienia wolności”, a także maksymalną grzywnę w wysokości 250 000 USD i „okres nadzorowanego zwolnienia nie dłuższy niż trzy lata”.
Darrey został również zobowiązany do zwrotu 775 000 dolarów parafii Tampa, a także „każdej innej ofierze określonej przez sąd”.
Źródło: CatholicAgencyNews