Bodnar się komromituje! Wraca do sprawy zamkniętej wiele lat temu
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział powołanie zespołu prokuratorów ds. śmierci Barbary Blidy.
Wygląda to na rozpaczliwe działanie. W końcu chodzi tu o sprawę z pierwszych rządów PiS-u, którą umorzono za pierwszych rządów Tuska. Barbara Blida powiązana z SLD zastrzeliła się we własnej łazience po przyjście do niej agentów CBA. Zamieszana była w aferę węglową. Najpierw komisja śledcza, a potem prokuratura i sądy nie stwierdziły naruszenia prawa w postaci nadużyć przez funkcjonariuszy.
Podobnie rozpaczliwie wygląda odebranie immunitetu Michałowi Wosiowi z Solidarnej Polski, który odpowiedzialny był za Funduszu Sprawiedliwość. Prokuratura pod rządami Bodnara oskarża go o przywłaszczenie sobie mienia wielkiej wartości, a chodzi o to, że ministerstwo sprawiedliwości zakupiło Pegasusa dla CBA. Śledztwo jest na podstawie wniosków NIK-u, które jednak nie oskarża Wosia o przywłaszczenie sobie choćby złotówki.
Inna dęta sprawa to oskarżenia wobec ks. Michała Olszewskiego z fundacji Profeto. Twierdzi się, że wyprał brudne pieniądze, a jedynie przelał pieniądze z dotacji z jednego konta na drugie. Ośrodek powstaje i nikt nie przywłaszczył sobie pieniędzy.
Jeśli sądy będą miały minimum uczciwości, sprawy umorzą, a prokuratura i Adam Bodnar się skompromitują.
Źródło: media