Ideologiczna bitwa w szkołach już coraz bliżej?
Jak wszyscy już wiemy, zbliżający się rok szkolny 2024/25 budzi wśród nauczycieli i rodziców, ale także zwyczajnie zatroskanych obywateli, coraz większe obawy. Codzienność szkolna staje się bardziej skomplikowana z uwagi na pomysły Ministerstwa Edukacji Narodowej, które nie tylko przerzuca na nauczycieli odpowiedzialność za wdrażanie niepraktycznych rozwiązań, ale także dzieli środowisko pedagogiczne.
Obecna sytuacja w szkolnictwie przypomina ideologiczną bitwę, w której nauczyciele są zmuszani do dostosowywania się do nowych norm i oczekiwań. Polaryzacja wśród pedagogów jest pogłębiana przez wytyczne minister Nowackiej, które zamiast budować solidarność i autorytet nauczycieli, prowadzą do ich dezintegracji, a nawet walki jednych przeciwko drugim i wzajemnego szczucia. W efekcie, zamiast koncentrować się na misji edukacyjnej, nauczyciele muszą zmagać się z narastającą presją politycznej poprawności.
Nauczyciele obawiają się, że kolejny rok szkolny przyniesie nasilenie agresywnego tryumfalizmu ruchów LGBT oraz wymuszoną popularność "Szkół przyjaznych LGBT". Obawy te pogłębia fakt, że coraz częściej pojawiają się "sygnaliści", czyli osoby donoszące na nauczycieli za "niepoprawność". Te działania przypominają praktyki totalitarnych reżimów i podważają zaufanie w środowisku szkolnym. Jak żywo przypomina to więc – wydawałoby się, że odległe – czasy komunizmu.
Nauczyciele są również zmuszani do uczestniczenia w szkoleniach finansowanych przez UE i UNICEF, które choć reklamowane jako antydyskryminacyjne, często dyskryminują zdrowy rozsądek i naukowe podstawy edukacji. Wymagają one od nauczycieli stosowania tzw. "genderowania", czyli używania zaimków i imion niezgodnych z płcią uczniów, co jest sprzeczne z obowiązującym w Polsce prawem i często przekracza granice moralne pedagogów.
Podobne problemy dotyczą edukacji seksualnej, gdzie nauczyciele mogą być naciskani do prowadzenia zajęć zgodnie z ideologią LGBT, co jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą bezstronności światopoglądowej władz publicznych. Nauczyciele mają prawo postępować zgodnie ze swoim sumieniem, co potwierdza przewodnik "Prawo nauczycieli do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem" przygotowany przez Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
W efekcie tych działań obecnego MEN, szkoła staje się polem bitwy, gdzie uczniowie i nauczyciele są zmuszani do porzucania własnych przekonań i działania wbrew nauce oraz własnemu sumieniu. Taka sytuacja jest całkowicie sprzeczna z zasadami edukacji i prawem, co jasno definiuje przewodnik Ordo Iuris, który stanowi nieocenioną pomoc dla nauczycieli broniących zdrowego rozsądku w polskich szkołach.
Równościowi psychologowie i pedagodzy coraz częściej stosują emocjonalny szantaż, grożąc próbami samobójczymi uczniów, jeśli nauczyciele nie będą używać preferowanych zaimków, mimo że takie działania są niezgodne z ich płcią i nie są odzwierciedleniem stanów psychicznych uczniów. Tego typu presja ma na celu psychiczne obezwładnienie nauczycieli i zmuszenie ich do bezkrytycznej uległości.
Psycholog Agnieszka Marianowicz-Szczygieł zwraca uwagę na zjawisko "zarażenia rówieśniczego", gdzie używanie zaimków niezgodnych z płcią ucznia może prowadzić do podobnych rozterek u innych uczniów. Taka sytuacja jest potęgowana przez uległość dyrekcji i nauczycieli, co z kolei prowadzi do wzrostu deklaracji transseksualnych.
Należy podkreślić, że szkoły powinny przeciwdziałać sytuacjom, w których osoby płci przeciwnej korzystają z przestrzeni przeznaczonych dla jednej płci, takich jak szatnie i toalety. Subiektywne odczucia jednostek nie mogą stać ponad prawami większości uczniów.
Instytut Ordo Iuris przygotowuje nowe poradniki, które mają pomóc nauczycielom w radzeniu sobie z bezprawnymi naciskami. Warto zwracać uwagę na brzmienie statutów szkół i wszelkie próby ich zmiany pod dyktat równościowych zaleceń. Nauczyciele powinni bronić zdrowego rozsądku i rzeczywistego dobra uczniów, przeciwdziałając ideologicznym absurdalnym wymaganiom.
Jerzy Mróz
Źródło: Tysol.pl, Hanna Dobrowolska, „Czego obawiają się nauczyciele przed nowym rokiem szkolnym? Pod ideologicznym ostrzałem”, Opracowanie własne