"Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę". Przeor Jasnej Góry komentuje incydent z udziałem Nawrockiego!
11 stycznia 2025 r. odbyła się XVII Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę, a w wydarzeniu wziął udział Karol Nawrocki.
Spotkanie z kibicami odbyło się w sali imienia przeora Augustyna Kordeckiego i był też czas na zadawanie pytań. I wtedy to 11-letni chłopiec zapytał Karola Nawrockiego:
Czy jeśli zostanie pan prezydentem, to nie dopuści pan lewackiej ideologii do szkół?
Po tym pytaniu tłum zaczął wiwatować, a następnie skandować"
"Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę".
Oczywiście sam Nawrocki nie miał wpływu na to, co krzyczeli kibice. Zarzuca mu się jednak, że w żaden sposób nie zareagował na takie krzyki.
Hasło "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" ma swoje historyczne tradycje, odnosi się do systemu komunistycznego, który jest odpowiedzialny za śmierć 100 milionów ludzi.
- tłumaczył później.
I dodał, że ceni "kibicowski i stadionowy zmysł do tego, aby podejmować wiele tematów w sposób bardzo autonomiczny".
Teraz do tych wydarzeń odniósł się Przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski OSPPE.
Nie zamkniemy drzwi przed nikim, nawet jeżeli niektóre pielgrzymki wydają się kontrowersyjne.
Jednocześnie liczymy na to, że organizatorzy pielgrzymek uszanują napisany dla nich, przejrzysty i ogólnodostępny regulamin. Obowiązuje on w równym stopniu wszystkich, którzy decydują się przygotowywać wydarzenia na Jasnej Górze.
- czytamy w oświadczeniu.
Przypomniał jednak, że Sanktuarium jest miejscem do modlitwy, a nie do polityki:
...Prezes Instytutu Pamięci Narodowej jest jej gościem od lat. Ogromna większość pielgrzymów z grup kibicowskich przybyła tu w ostatnią sobotę, by poświęcić czas na modlitwę i formację – dziękuję im za piękną duchową i patriotyczna postawę. Zgadzam się jednak, że wznoszenie (przez pewną nieliczną grupę) haseł niezgodnych z postawą chrześcijańską nie powinno mieć miejsca w obrębie sanktuarium i proszę wszystkich pielgrzymów o większe wyczucie oraz o jednoznaczną postawę: na Jasną Górę przychodzimy by się modlić i słuchać Słowa Bożego.
Przy okazji wbił też szpilę oburzonym lewakom:
Przy okazji kilku ostatnich polemik wokół sanktuarium obserwowałem, jak osoby na co dzień niezaangażowane w życie religijne wpadają na krótko w święte oburzenie i mówią o jego profanacji. Niestety tylko na użytek doraźny.
Podkreślił jednak, że Jasna Góra jest miejscem ponad podziałami oraz że zaprasza wszystkich "gotowych przyjąć postawę modlitewną i obowiązujące zasady".
Poniżej nagranie z kibicami, a całe oświadczenie przeora TUTAJ