Uwolnił 1400 więźniów UB, a sam zginął

0
0
0
/

Witold Borowski - działacz Młodzieży Wszechpolskiej i SN, żołnierz NSZ, NOW i NZW oraz AK. Ofiarny narodowiec, który sam zgłosił się do wojska w 1939 r., a po wojnie zorganizował ucieczkę z obozu w Rembertowie. Zginął w obławie UB i NKWD.


Witold Borowski urodził się 13 czerwca 1913 r. w Radomiu. Po ukończeniu tamtejszego gimnazjum, w 1932 r. rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim.

Podczas nauki był kierownikiem Sekcji Akademickiej Stronnictwa Narodowego oraz członkiem kierownictwa Młodzieży Wszechpolskiej. Jesienią 1936 r. współorganizował akcję blokady UW, będącą protestem przeciwko autorytarnym rządom obozu sanacyjnego i ograniczaniu samorządności wyższych uczelni, za co został wydalony z uczelni. Pracę magisterską obronił na Uniwersytecie Poznańskim.

Podczas kampanii wrześniowej nie został zmobilizowany z powodów politycznych, więc zgłosił się na ochotnika. Ranny w czasie walk, trafił do niemieckiej niewoli, z której zbiegł.

Od końca 1939 r. działał w podziemiu konspiracyjnym w Narodowej Organizacji Wojskowej, pełnił też funkcję członka Zarządu Okręgu SN Radom. Wkrótce został przeniesiony do wydziału organizacyjnego Zarządu Głównego SN w Warszawie. Tu ukończył szkołę podchorążych w stopniu podporucznika.

Po scaleniu NOW z AK był współorganizatorem rozłamu w SN i NOW oraz utworzenia Armii Narodowej. W nowo utworzonych Narodowych Sił Zbrojnych został zastępcą szefa wydziału VI Dowództwa (służby oświatowo-wychowawczej) w stopniu podporucznika. We wrześniu 1943 r. został szefem tegoż wydziału.

Po scaleniu NSZ z AK w marcu 1944 r. pracował w pionie politycznym SN.

Podczas powstania warszawskiego przebywał w Milanówku pod Warszawą, gdzie jego zadaniem była organizacja pomocy dla rannych.

Po rozwiązaniu AK na początku 1945 r. był jednym z inicjatorów powołania Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. W Komendzie Głównej NZW pełnił funkcję szefa wydziału IV (propagandy) w stopniu porucznika.

W kwietniu 1945 r. został aresztowany przez UB i osadzony w obozie w Rembertowie. Tam współorganizował ucieczkę, która miała miejsce w nocy z 20 na 21 maja. W wyniku sprawnie przeprowadzonej akcji 1400 więźniów odzyskało wolność.

Jemu samemu nie dane było cieszyć się tą wolnością zbyt długo. Porucznik Witold Borowski zginął 2 czerwca 1945 r. w obławie zorganizowanej przez połączone siły UB i NKWD.

Został pochowany na cmentarzu w Jakubowie.

Paweł Zbrojewicz
Źródło: nsz.com.pl

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną