Tak długo jak Rosja jest naszym sąsiadem, chcemy utrzymywać czołgi NATO gotowe do bitwy - zadeklarował niespodziewanie szef MSZ Łotwy podczas wizyty w USA.
Kraje Europy Wschodniej wystąpiły do NATO o przysłanie dodatkowych oddziałów wojskowych, które w razie ataku ze strony Rosji mogłyby podjąć walkę bez zgody Kwatery Głównej - powiedział minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkevics w wywiadzie dla "The Washington Post".
Podczas wizyty w Waszyngtonie, Rinkevics zażądał w imieniu Łotwy i krajów sąsiednich (Litwy i Estonii) twardego stanowiska, które gwarantowałoby bezpieczeństwo wszystkim trzem krajom bałtyckim "tak długo jak mamy takiego sąsiada".
Pytany o powody tej decyzji, Rinkevics powiedział, że militaryzacja Łotwy jest konieczna ze względu na "realną potrzebę" obrony krajów bałtyckich przed terminem pomocy ze strony krajów NATO.
Źródło: The Washington Post