Izrael wzywa do ukarania Iranu za testy rakiet balistycznych

Premier Izraela Benjamin Netanyahu wezwał w sobotę światowe potęgi do „podjęcia natychmiastowych kroków” w celu ukarania Iranu za przeprowadzone w zeszłym tygodniu testy rakiet balistycznych. Seria testów przeprowadzona przez wojsko irańskie spowodowała zaniepokojenie zarówno Stanów Zjednoczonych, Francji, jak i wielu innych krajów, które w większości wyrażają obawy, że wystrzelenie zdolnej do przenoszenia głowic nuklearnych rakiety może stanowić pogwałcenie rezolucji 2231 Rady Bezpieczeństwa ONZ. W oświadczeniu wydanym przez kancelarię Netanyahu znalazły się instrukcje dla izraelskiego MSZ, aby zaapelowało do pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec, sił które negocjowały porozumienie z Iranem o podjęcie stosownych działań w tej sprawie. - Muszą podjąć natychmiastowe kroki penalizujące powtarzające się poważne występki Iranu w kwestii rakiet – oświadczył Netanyahu, dodając, iż to będzie „test dla zdolności egzekwowania porozumień nuklearnych”. Podjęcie działań zadeklarowały już Stany Zjednoczone, zapowiadając, iż podniosą tę kwestię podczas odbywających się za zamkniętymi drzwiami konsultacji Rady Bezpieczeństwa ONZ. USA – o czym poinformowała w piątek Samantha Power, specjalny wysłannik USA na forum ONZ – będą również naciskać na inne kraje, aby podjęły współpracę w celu ograniczenia irańskiego programu rakietowego. Stany Zjednoczone nie podzielają jednak stanowiska Izraela i uważają, że przeprowadzone testy rakiet w żaden sposób nie pogwałciły historycznego porozumienia nuklearnego między Teheranem i sześcioma głównymi światowymi potęgami, którego dotyczyła przyjęta w lipcu 2015 roku rezolucja 2231. Dyplomaci z Rady Bezpieczeństwa zaznaczają, iż obecnie czekają na potwierdzenie z agencji wywiadowczych, czy rakiety wystrzelone w Iranie są zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych.