Kandydat Republikanów sugeruje swoją rezygnację

Marco Rubio, który ubiegał się o nominację Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w USA, dał do zrozumienia, że się wycofa z wyścigu. To nie był Boży plan wobec mnie, abym był prezydentem USA - ogłosił Marco Rubio, który ubiegał się o nominację. Zdaniem komentatorów, to zapowiedź, że Rubio oficjalnie wycofa się z walki o najwyższy urząd w USA. Rubio był główną nadzieją konserwatystów w Wyścigu do Białego Domu, ale zgubiła go słabość i chwiejność w sprawie imigrantów i liczne gafy popełnione w trakcie kampanii. Rubio przyjął dość ryzykowną strategię kampanii. Przegrywał coraz większym stosunkiem głosów z bardzo wyrazistym kandydatem Donaldem Trumpem. W tej sytuacji wzrosły szanse Trumpa do uzyskania nominacji. Zwłaszcza, że przed Rubio, z wyścigu do Białego Domu wycofał się Jeb Bush - gubernator i brat George'a W. Busha. Jedynym liczącym się przeciwnikiem Trumpa został Ted Cruz, jednak jego popularność spada. Wśród Demokratów niekwestionowaną liderką jest Hilary Clinton. Była żona prezydenta Billa Clintona deklasuje socjalistę Berniego Sandersa i jej nominacja jest pewna. Źródło: Christian Today