Aż 158 tysięcy dolarów zebrano w internecie na pomoc dla rodziny muzułmanina z Glasgow, którego zamordowano za to, że życzył chrześcijanom Wesołych Świąt.
Akcję zorganizowano dwa tygodnie temu za pośrednictwem strony internetowej. Asad Shah był właścicielem sklepu w Glasgow, w południowej Szkocji. Był również członkiem sekty Ahmadijja, która domaga się pokojowego szerzenia islamu i potępia terroryzm.
W Wielki Czwartek Shah złożył w internecie życzenia chrześcijanom z okazji Wielkanocy. Kilka godzin później został zamordowany przez islamskich radykałów. Zabili go lokalni zwolennicy Państwa Islamskiego, którzy wcześniej regularnie robili zakupy w jego sklepie.
Dzień po jego śmierci w internecie powstała strona, na której zbierano pieniądze na pomoc dla rodziny muzułmańskiego przedsiębiorcy. Choć jej założeniem było zebranie 1500 funtów, w ciągu tygodnia udało się zebrać kilkadziesiąt razy więcej pieniędzy. Tak liczne wpłaty były wyrazem sprzeciwu wobec radykalnego islamu.
Źródło: Christian Post