W stanie Mississipi wprowadzono nową opłatę fiskalną od wolności religijnej.
Nowe prawo ma rozwiązać problem procesów sądowych wytaczanych chrześcijańskim przedsiębiorcom, którzy z powodów religijnych odmawiają świadczeń usług osobom LGBT.
Teraz każdy, kto odmówi, zapłaci specjalną opłatę.
Problem polega na tym, że nowe prawo krytykują zarówno mniejszości seksualne, jak i konserwatyści. Zdaniem pierwszych, w ten sposób władze stanowe zalegalizowały dyskryminację. Zdaniem tych drugich, jest to nonsens, bo w wolnym kraju nikomu nie powinno się narzucać komu może a komu nie może świadczyć usług.
Źródło: Christian Today