Film Wojciecha Smarzowskiego „Wołyń” jest już na ukończeniu. Żeby oddać w pełni ludobójstwo UPA na Polakach, twórcy filmu proszą jednak o dodatkowe finansowe wsparcie. Wczoraj zaprezentowano pierwszy zwiastun.
Akcja filmu toczy się w latach 1939-45 na Wołyniu w małej wiosce, w której mieszkają obok siebie Polacy, Ukraińcy, Żydzi. Na tle miłosnej i rodzinnej historii głównej bohaterski Zosi Głowackiej, „Wołyń” pokazuje ludobójstwo dokonane na Polakach przez Ukraińską Powstańczą Armię.
W zamieszczonych w lutym tego roku krótkich filmach na Youtube reżyser Wojciech Smarzowski powiedział:
- Kresowiaków zabito dwa razy. Raz siekierą i o tym jest ten film, a drugi raz przez niepamięć. I chciałbym, żeby ten film to zmienił.
To pierwsza produkcja filmowa w komercyjnym kinie, która przedstawia ukraińskie zbrodnie na Polakach i Żydach. Przez 26 lat od odzyskania niepodległości nie udało się, głównie ze względów politycznej poprawności i ukrainofilstwa polskich elit nakręcić żadnego fabularnego filmu o bestialstwie UPA.
- Temat naszego filmu odstrasza. Spółki, firmy, banki, które zazwyczaj wspierają budżety polskich filmów na hasło ludobójstwo, rzeź, banderowcy, Ukraina od razu się wycofują. Temat tego filmu parzy i dlatego pieniędzy szukamy wszędzie, może poza Rosją z oczywistych powodów politycznych – wyjaśniał rezerwę w stosunku do swojego filmu Smarzowski.
Wstępnie data premiery została wyznaczona na 7 października. W maju mają być kręcone dodatkowe sceny. Jednak na dzień 25 kwietnia uzbierano dopiero 342 165 zł, co stanowi zaledwie 13 % z założonego 2,5 mln zł budżetu.
- Do ukończenie filmu brakuje nam jeszcze kilku dużych, zbiorowych i ważnych dla wymowy scen – mówi Wojciech Smarzowski.
Reżyser prosi więc o wsparcie nawet najdrobniejszymi kwotami:
-
Jako producenci nie ustajemy w wysiłkach, aby możliwie jak najpełniej zrealizować założenia artystyczne oraz odtworzyć prawdę historyczną. Pomimo bardzo znaczącego wsparcia produkcji filmu przez Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wciąż poszukujemy środków finansowych, które umożliwiłyby nam realizację brakujących scen wiosną 2016 roku. Jesteśmy po pierwszych pokazach aktualnej wersji montażowej i mamy prawo sądzić, po ocenach widzów, że powstaje film znakomity i ważny. Byłoby niepowetowaną stratą, gdyby zamierzony kształt filmu musiał zostać ograniczony ze względu na niedobór środków finansowych – czytamy na stronie filmu
http://filmwolyn.org/
W styczniu tego roku odbyły się już pierwsze pokazy filmu. Jak zapewniają jego twórcy pojawiły się po nich pierwsze budujące komentarze.
Roboczą wersję filmu widzieli już Ewa Siemaszko i Władysław Siemaszko. Autorzy pionierskiej pracy pt.
„Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945” wydanej w 2000 r. wystosowali apel, w którym proszą o wsparcie filmu „Wołyń”.
Możemy w nim przeczytać m. in.:
„Jak powszechnie wiadomo, doskonałym środkiem szerzenia wiedzy i kształtowania świadomości historycznej społeczeństwa są przedsięwzięcia kulturalne, a więc film. Film, w którym losy pojedynczych osób wynikają ze znaczących wydarzeń dotyczących ogółu.
Tak skonstruowany jest powstający obecnie film fabularny Wojciecha Smarzowskiego o ludobójstwie na Kresach, w którym typowe dla Polaków kresowych przeżycia głównej bohaterki są oplecione doskonale odtworzonym, zgodnie z ustalonymi faktami historycznymi, obrazem stopniowej zagłady polskości na Kresach. Ukazuje on wszystkie najważniejsze wydarzenia, które dotknęły społeczności kresowe, a przy tym perfekcyjnie oddaje nastroje społeczne różnych grup, dzięki czemu uwaga widza jest utrzymywana w nieustannym napięciu.
Powyższe uwagi czynimy po oglądnięciu choć jeszcze roboczej wersji filmu, ale pozostając pod ogromnym wrażeniem artystycznie podanego humanistycznego przesłania – przestrogi oraz przekonania o istnieniu dobra wśród zła. Ukończenie filmu wymaga jeszcze zgromadzenia dodatkowych środków finansowych – przecież filmu obrazującego tragedię narodową nie da się wyprodukować metodami oszczędnościowymi.”
Wesprzyj film „Wołyń”
25 kwietnia zaprezentowano pierwszy zwiastun filmu „Wołyń”.
Ireneusz Fryszkowski
Źródło:
filmwolyn.org