Julia M. Jaskólska: Hofman poleciał, ale wróci?

0
0
0
/

CBA złożyło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez posła PiS Adama Hofmana w związku z jego oświadczeniem majątkowym. Poseł od razu zawiesił swoje członkostwo w PiS. Na zawiadomienie CBA szybko też zareagował Jarosław Kaczyński. Jak zapewnia prezes PiS, Adam Hofman przestanie być szefem regionu, rzecznikiem prasowym, czynnym członkiem partii oraz klubu Prawa i Sprawiedliwości.

 

Sprawa Hofmana, jego oświadczenia majątkowego i - jak sam deklaruje – zarzutów dotyczących jedynie niezapłaconego podatku od pożyczki, to oczywiście rzecz niewspółmierna z korupcją przy zamówieniach publicznych i informatyzacji w administracji i rządzie, niewspółmierna z ogromnymi łapówkami na ciężkie miliony złotych.


Tego nie da się przykryć Hofmanem, i to nawet wtedy gdyby ten nie mówił prawdy, i nie chodziło w jego przypadku tylko o pożyczkę, ale jak ustalił reporter RMF FM Roman Osica o niezgłoszone do skarbówki przelewy, na które trafili podczas kontroli oświadczeń majątkowych posła PiS agenci CBA. Z nieoficjalnych ustaleń Osicy wynika, że chodzi o transakcje na kwotę około stu tysięcy złotych i że przelewy te pochodziły z innych niż rodzinne kręgów.


Nawet gdyby tak było, to powtarzam, że jest to wszystko nic wobec infoafery, która potwierdza bardziej chyba niż każda inna, jak skorumpowana jest władza.


Niemniej dobrze by było, aby prezes tym razem, i to bez względu już na potwierdzenie zarzutów wobec Hofmana, wybrał sobie innego rzecznika. Nie bardzo wprawdzie w to wierzę mając świeżo w pamięci, jak Jarosław Kaczyński po ekscesach pijackich i nie tylko na Podkarpaciu, powiedział na posiedzeniu klubu PiS broniąc Adama Hofmana, że „woli mieć wojsko rozpite, ale bitne niż grzeczne i ostrożne”. Później Hofman miał mieć parasol ochronny tylko do 13.października, to jest do referendum w Warszawie w sprawie odwołania ze stanowiska prezydent Hanny Gronkiewicz – Waltz.


Jeśli to prawda, że to Hofman był autorem tej niefortunnej kampanii przedreferendalnej z pomysłem oplakatowania Warszawy plakatami z literą „W”, to tym bardziej się dziwię, że to on w ostatnich dniach w partii zamiast polecieć awansował jeszcze na głównodowodzącego polityką medialną partii, skoro to od niego miało zależeć kto, gdzie i na jaki temat będzie się z PiS wypowiadał.


Wcześniej jeszcze była wypowiedź Hofmana o chłopach, którym odbiło, zbaranieli i zdziczeli jak ze wsi przyjechali do Warszawy. Wiem, wiem, chodziło o PSL. Ale taki był rezonans, że PiS ma wieś.... mniejsza z tym już gdzie i że uważa mieszkańców wsi za jakichś straszliwych ćwoków.


Patrząc z perspektywy tych osiągnięć Hofmana tym bardziej jestem ciekawa, co zrobi tym razem prezes, czy wykorzysta tę sytuację z CBA jako wymarzoną okazję do pozbycia się balastu i zmiany twarzy PiS-u na kogoś, kto nie będzie odbierany jak stary-malutki drażniący otoczenie swoim zmanierowaniem, bo z takimi opiniami często się spotykam. W końcu jak cię widzą tak cię piszą.


No chyba, że PiS nie ma zamiaru już wygrać wyborów, na co niektóre dotychczasowe posunięcia największej partii opozycyjnej jakby nie patrzeć wskazują. Wtedy sprawa rozejdzie się po kościach.


Julia M. Jaskólska

fot. Wikimedia Commons/Boston9

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną