Władze Izraela skazały ich na powolną śmierć

Zamknięci w największym izraelskim obozie koncentracyjnym Palestyńczycy powoli wymierają z głodu i chorób.
1,7 mln mieszkańców Strefy Gazy zostało w zasadzie pozbawionych zaopatrzenia, po tym jak egipska armia zasypała kilkaset tuneli, którymi dostarczane były z Egiptu niezbędne do życia żywność, leki, materiały opatrunkowe, surowce do produkcji etc. Nie działa już ok. 90 proc. tuneli i liczba ta stale rośnie.
Od momentu zmiany władzy w Egipcie ruch między Rafah w Gazie i Synajem w Egipcie w zasadziee zamarł. Dowódcy egipskiej armii, rządzącej obecnie w Kairze, uznali bowiem, że podziemne przejścia, którymi przemycano towary, stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju i rozpoczęli ich niszczenie. Wraz z tunelami zburzyli znajdujące się po egipskiej stronie granicy domy, pod którymi zostały wykopane podziemne przejścia.
Nowa polityka władz egipskich wobec Gazy skutkuje nie tylko skazaniem na głód zamkniętych w tym największym chyba w historii obozie koncentracyjnym Palestyńczyków, lecz również utratę pracy dla 20 tys. osób obsługujących tunele i pracujących przy dostawach.
- Tunele są wykorzystywane do szmuglowania broni oraz przerzucania członków radykalnych grup, które zagrażają bezpieczeństwu państwa egipskiego – przekonuje rzecznik prasowy rządu w Kairze pułkownik Ahmed Mohammad. - One muszą zostać zniszczone – dodaje. Władze Egiptu wskazują, że dobra przesyłane do Gazy przez tunel nie są ani opieczętowane, ani opodatkowane.
Dla Palestyńczyków zamknięcie tuneli stanowiło poważny cios. Alaa Alrafati, minister gospodarki w rządzie Hamasu uważa ten handel za legalny, natomiast jego likwidację za tragiczną w skutkach dla gospodarki. Wynikłe z tego powodu straty szacuje się na 230 mln dolarów miesięcznie. Nie bez znaczenia jest zawieszenie produkcji w około 1000 fabryk i innych przedsiębiorstwach, zależnych od dostarczanych tunelami dostaw.
Z danych zgromadzonych przez profesora Sameera Abu-Mdalla, dziekana wydziału ekonomii na Uniwersytecie Al-Azhar w Gazie łączna liczba tuneli przed 2006 rokiem wynosiła 60, lecz od momentu rozpoczęcia przez Izrael blokady Strefy Gazy i zamknięcia przejść granicznych w 2007 r., liczba ta wzrosła do 1000.
Nie ulega wątpliwości, że jeżeli egipska armia i Hamas nie dojdą szybko do porozumienia, odcięci od świata Palestyńczycy, zamknięci na tej pustyni, wymrą z głodu i chorób.
Karolina Maria Koter
Źródło: Asia Times Online
fot. sxc.hu
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Jeśli koniecznie chcesz skopiować materiał do swojego serwisu skontaktuj się z redakcją.
Źródło: prawy.pl