Obrona życia na ulicach Berlina

0
0
0
/

Ulicami Berlina przeszedł „Marsz dla Życia”. Uczestnicy pochodu domagali się zmian w ustawodawstwie, tak by życie człowieka było chronione od jego poczęcia do naturalnej śmierci.


Według oficjalnych danych policji w Berlinie zgromadziło się ponad dwa tysiące obrońców życia. „Marsz dla Życia” poparło stowarzyszenie lekarzy, partia chadeków CDU jak również kilkanaście organizacji pozarządowych.
 
Uczestnicy „Marszu dla Życia” trzymając białe krzyże, w milczeniu, przeszli od urzędu kanclerskiego do katedry św. Jadwigi. Tam całość zakończyła się ekumenicznym nabożeństwem.

Jak podaje Federalny Urząd Statystyczny w Niemczech rocznie zabija się 110 tysięcy nienarodzonych dzieci.

Do tegorocznego „Marszu dla Życia” siedmiu biskupów, w tym nowy arcybiskup Berlina Rainer Maria Woelki, przesłało specjalne pozdrowienie. Osobiście, w marszu, nie uczestniczył żaden biskup. Mimo to Martin Lohmann, główny organizator i przewodniczący Niemieckiej Federacji Ruchów Obrony Życia, że nie czuje żalu do niemieckich biskupów z tego powodu. „Nie, bo obrona życia poczętego to zadanie każdego chrześcijanina. Biskupi robią to na swój sposób, my na swój. Co roku zapraszamy biskupów do wzięcia udziału w marszu” - stwierdził organizator „Marszu dla Życia”.

Lohmann stwierdził równocześnie, że jest zadowolony z tegorocznego marszu. Jego zdaniem, stale, z roku na rok rośnie liczba uczestników i problem aborcji zaczyna wreszcie istnieć w dyskursie publicznym.

Akcję, również w tym roku, próbowało zakłócić około 400 kontrdemonstrantów. Byli to głównie młodzi ludzie z alternatywnych środowisk lewicowych wmieszali się w tłum, próbowali rozdawać prezerwatywy, skandowali obraźliwe hasła i prowokowali do rękoczynów. W tym roku jednak berlińska policja opanowała sytuację i nie doszło do większych incydentów. 

Agata Bruchwald
Na podstawie: www.radiovaticana.org

fot. sxc.hu

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną