Już tylko tygodnie dzielą Polskę od przyjęcia Konwencji RE o przemocy wobec kobiet! Tego należy się bać!
W sejmie odbyła się dziś konferencja na temat ratyfikacji przez Polskę konwencji Rady Europy o przemocy wobec kobiet. Mówiąc krótko, ograniczy ona rolę rodziców w wychowaniu dzieci. Rodzic, będzie mógł trafić za kratki, jeśli zabroni dziecku np. masturbacji w szkolnej toalecie.
Uczestnicy konferencji odbywającej się w Sejmie RP dnia 4.02.2014 r. ”Ratyfikacja Konwencji Rady Europy o przemocy wobec kobiet - następstwa dla jednostki, społeczeństwa i państwa” przyjmują następujące stanowisko.
"Doceniając znaczenie i konieczność zapobiegania i przeciwdziałania przemocy wobec dzieci, kobiet i mężczyzn stwierdzamy:
- problematyka przeciwdziałania przemocy domowej jest już przedmiotem rozbudowanej regulacji ustawowej w Polsce. Nie istnieją obecnie jakiekolwiek względy prawne czy społeczne, które usprawiedliwiałby przyjęcie kolejnej regulacji w tej mierze;
- konwencja nie jest bezstronna światopoglądowo i jej ratyfikacja naruszałaby
art. 25 ust. 2 Konstytucji, zaś sposób rozumienia płci, który konwencja narzuca, wprowadzałby zamęt do polskiego systemu prawnego, zwłaszcza w zakresie prawa rodzinnego;
- konwencja zbudowana jest na aksjologii, która w istotnych punktach kłóci się
z aksjologią Konstytucji RP, uznając, afirmowane w ustawie zasadniczej, tradycję, dorobek cywilizacyjny, rodzinę, ojcostwo i macierzyństwo za potencjalne źródło opresji, które winno być przedmiotem wykorzenienia;
- konwencja przewiduje wprowadzenie do programów nauczania treści, które są
w społeczeństwie jednoznacznie nieakceptowane (m.in. nauczanie
o niestereotypowych rolach płciowych) i tym samym sprzeczne z art. 48 ust. 1 Konstytucji, przyznającym rodzicom decydujący wpływ na kształt edukacji ich dzieci;
- przyjęcie konwencji będzie generować znaczne obciążenia finansowe państwa, których ponoszenie nie jest uzasadnione, bowiem konwencja nie wnosi nowych rozwiązań prawnych mogących ograniczać przemoc domową, a jedynie nadaje istniejącym rozwiązaniom tożsamość ideową, sprzeczną z art. 13 Konstytucji;
- konwencja, poprzez system monitorowania jej realizacji, tworzy mechanizm mogący służyć wywieraniu międzynarodowego nacisku na Rzeczpospolitą, w kierunku akceptacji rozwiązań nacechowanych ideologicznie.
Mając powyższe na uwadze, sprzeciwiamy się ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej."
Warto podkreślić, że pewne oznaki wpływu nieratyfikowanej jeszcze konwencji już mogliśmy odczuć. Przykładem jest tu choćby sprawa Rodziny Bajkowskich, odbieranie dzieci ze względu na biedę w rodzinie (bez patologii) czy przetaczająca się raz po raz dyskusja na temat usankcjonowania homozwiązków oraz mozliwości adoptowania przez nie dzieci.
Michał Polak, mat. prasowe
fot. sxc.hu
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE.
Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl