50 lat temu, 17 maja 1967 r. na emigracji w Argentynie zmarł Marian Seyda, polityk związany z ruchem narodowym i minister spraw zagranicznych w rządzie Witosa oraz minister w Rządzie RP na Uchodźstwie. Był przeciwnikiem nawiązania stosunków z ZSRR kosztem zgody na oddanie ziem wschodnich, a po wojnie zwolennikiem ostatecznego uznania granicy Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej.
Przyszedł na świat 7 lipca 1879 r. w Poznaniu. Podczas nauki w gimnazjum należał do tajnej organizacji samokształceniowej „Czerwona Róża”, później wstąpił do Związku Młodzieży Polskiej. Od połowy 1900 r. należał do Ligi Narodowej, zajmował stanowisko jej komisarza na zabór pruski.
W latach 1906-1939, z przerwami, był redaktorem „Kuriera Poznańskiego”, głównego dziennika endecji poznańskiej. Na jego łamach zwalczał ugodową i lojalistyczną postawę wobec pruskiego zaborcy.
Pod koniec 1915 r., z ramienia wielkopolskiej Narodowej Demokracji, wyjechał do Szwajcarii, gdzie został współzałożycielem Centralnej Agencji Polskiej w Lozannie - agencji informacyjnej, która miała promować polskie sprawy w krajach zachodniej Europy.
W sierpniu 1917 r. wszedł w skład Komitetu Narodowego Polskiego. W 1919 r. był ekspertem do spraw politycznych przy delegacji na Konferencję Pokojową w Paryżu oraz członkiem Komisji Zaboru Pruskiego.
Po powrocie do kraju zaangażował się w pracę polityczną jako poseł do Sejmu Ustawodawczego, w którym był zastępcą przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych. Funkcję tę pełnił również później, gdy ponownie wszedł do Sejmu w 1922 r.
W Polsce międzywojennej, w latach 1919-1928, pełnił funkcję prezesa Rady Naczelnej Związku Ludowo-Narodowego. Z jego ramienia zasiadał w sejmie w tych samych latach. Później we władzach Stronnictwa Narodowego.
W 1923 r. został wyznaczony na stanowisko ministra spraw zagranicznych w rządzie Wincentego Witosa. Podjął próbę reorientacji polskiej polityki zagranicznej w stronę Wielkiej Brytanii, przy jednoczesnym rozluźnieniu zależności od Francji oraz łagodzeniu konfliktów z Niemcami.
Do jego sukcesów zaliczyć można podpisanie w lipcu 1923 r. traktatu o przyjaźni, umowy osiedleńczej i handlowej z Turcją oraz zerwanie z europocentrycznymi tendencjami w polskiej polityce zagranicznej.
Po zamachu majowym Marian Seyda powrócił do pracy w prasie i od września 1926 r. objął stanowisko redaktora naczelnego „Kuriera Poznańskiego”. W 1928 r. został senatorem z województwa poznańskiego z listy Stronnictwa Narodowego. Nie zgadzając się z polityką „młodych” w partii, w 1936 r. wycofał się z czynnego udziału we władzach partii.
Po utworzeniu rządu emigracyjnego został powołany na członka Komitetu Ministrów dla Spraw Kraju, w 1940 r. objął tekę ministra sprawiedliwości. W lipcu 1941 r. w proteście przeciwko układowi Sikorski-Majski ustąpił ze stanowiska. Gdy w październiku tego roku powrócił do rządu, został wykluczony ze Stronnictwa Narodowego.
Od lipca 1943 r. zasiadał w rządzie Stanisława Mikołajczyka jako minister prac kongresowych. Po jego dymisji w listopadzie 1944 r. nie wszedł w skład kolejnego rządu, koncentrując się ponownie na publicystyce, w której domagał się międzynarodowego uznania polskiej granicy zachodniej. Zajmował nieprzejednane stanowisko wobec prób nawiązania, opartych na kompromisie, stosunków z ZSRR.
Po wojnie Marian Seyda pozostał na emigracji, w 1948 r. wyjechał z rodziną do Argentyny. Zmarł 17 maja 1967 r. w Buenos Aires, spoczął na tamtejszym cmentarzu San Isidro. Po sprowadzeniu do Polski w 1994 r. prochy zostały złożone na cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan na wzgórzu Św. Wojciecha w Poznaniu.
Źródło: ostoja.pl, fot.: senat.edu.pl