W Łagiewnikach zaprezentowane zostały rękopisy listów św. Faustyny Kowalskiej. To obok „Dzienniczka” najważniejsza spuścizna pisana po siostrze Faustynie, której sam Jezus objawił istotę swojego Miłosierdzia przypominając światu, że jego Miłość jest ostatnią szansą dla świata. Wystawa jest dobrą okazją, by zadać pytanie, kiedy w końcu wydawnictwa katolickie zaprzestaną propagowania skandalicznej, ocenzurowanej i zafałszowanej wersji „Dzienniczka” siostry Faustyny?Wystarczy porównać wersje „Dzienniczka” np. z lat 80. z obecnymi, by szybko dojść do wniosku, że słowa Jezusa o „heretykach i odszczepieńcach” posoborowi teolodzy podmienili na „braci odłączonych” i inne modernistyczne sformułowania nieznane siostrze Faustynie (i dalekie – śmiem twierdzić – Zbawicielowi). Przykład wersji oryginalnej:„Dziś sprowadź mi dusze heretyków i odszczepieńców, i zanurz ich w morzu miłosierdzia Mojego; w gorzkiej męce rozdzierali mi ciało i serce, to jest Kościół mój. Kiedy wracają do jedności z Kościołem, goją się rany Moje i tym sposobem ulżą mi męki” Źródło: św. Faustyna Kowalska, Dzienniczek. Miłosierdzie Boże w duszy mojej, Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, 1979 r. (1218–1219)Wersja uwspółcześniona:„Dziś sprowadź Mi dusze braci odłączonych i zanurz ich w morzu miłosierdzia Mojego” (Bogu chwała. Modlitewnik dla dorosłych, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznań 2008)lub„Módlmy się za tych, którzy pozostają poza Kościołem, aby powrócili do jedności Kościoła” (Nowenna do Miłosierdzia Bożego, Wydawnictwo Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy, 1998)***To nie jedyne ze współczesnych fałszerstw „Dzienniczka”. Wydaje się, że skoro odbyła się właśnie wystawa „Listów” św. Faustyny, a patronat nad wydarzeniem objął sam JE Marek Jędraszewski, warto zadać także pytanie o prawdziwość „Dzienniczka” i ewentualne działania, które miałyby na celu usunięcie fałszerstw, które zmieniły słowa samego Zbawiciela wypowiedziane do św. Faustyny.Robert Wyrostkiewicz