Prof. Żaryn: Śmierć Jaruzelskiego musiała wywołać ponowną walkę o pamięć
- Nie można wykluczyć, że wojska sowieckie weszłyby do Polski w 1981 roku. Stan Wojenny przed tym nie uchronił – powiedział prof. Jan Żaryn, historyk, gość prawy.tv.
- Teoretycznie Jaruzelski był żołnierzem Wojska Polskiego, ale żołnierze I i II Armii tzw. ludowego wojska polskiego, którzy szli w stronę Czech czy na Berlin, na Wał Pomorski, to rzecz jasna znaleźli się w tym wojsku albo dlatego, że jeszcze niegdyś w Związku Sowieckim istnieli i w przymusie znaleźli się tam a nie po stronie gen. Andersa albo w 1944 i 1945 roku wzięci z poboru jako partyzanci Armii Krajowej. To jest zbiór zupełnie nieporównywalny do życiorysu Wojciecha Jaruzelskiego. Tak jak SLD próbuje schronić go za Sybirakami, tak chroni się go za oficerami Wojska Polskiego – powiedział prof. Jan Żaryn, historyk.
OBEJRZYJ NAGRANIE:
Michał Polak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl