Unijni antyfederaliści przyjdą z odsieczą?

0
0
0
/

Flandryjscy separatyści z silnego belgijskiego ugrupowania N-VA dołączyli do brytyjskich Torysów, tworzących postrzegany jako antyeuropejski sojusz Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, co oznacza, że grupa ta może stać się trzecią co do wielkości w Parlamencie Europejskim.

 

Eurodeputowani z N-VA planowali pierwotnie dołączyć do uważanej za centroprawicową grupy Liberałów, na czele której stoi były belgijski premier, jednakże ta frakcja zaskoczyła wszystkich wpisując się do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR).

 

ECR złożona jest głównie z przeciwnych UE brytyjskich Torysów oraz polskich konserwatystów, jednak należą do niej również niemiecka antyunijna frakcja Alternatywa dla Niemiec (AfD), zwalczająca imigrację Duńska Partia Ludowa (DF) oraz nacjonalistyczna fińska partia Prawdziwi Finowie.

 

Swoje miejsce w ECR znalazło również 60 eurodeputowanych z Czech, także krytycznie odnoszących się do członkostwa swojego kraju w strukturach wspólnoty.

 

ECR to kolejna eurorealistyczna frakcja w Parlamencie Europejskim. Daleko jej jednak do radykalizmu Nigela Farage'a oraz Marine Le Pen. Wiele wskazuje na to, że ECR będzie w tej kadencji PE spełniać rolę falochronu, chroniącego unijne struktury przed sztormami społecznego niezadowolenia. Należy bowiem pamiętać, że wchodzące w jej skład partie nie są antyunijne sensu stricte.

 

Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną