Negacja zbrodni sowieckich w współczesnej historiografii rosyjskiej

Negacja zbrodni sowieckich w współczesnej historiografii rosyjskiej jest jednym z tematów opublikowanych przez Instytut Pamięci Narodowej w obszernej publikacji „Pod czerwoną gwiazdą. Aspekty sowieckiej obecności w Europie Środkowo-Wschodniej w 1945 roku". Rosyjscy historycy  pomijają milczeniem , że po wojnie Armia Czerwona ukradła z terenów okupowanych 4389 całych zakładów przemysłowych, 2885 w Niemczech, 1137 w Polsce (która była ofiarą wspólnej rosyjsko-niemieckiej agresji w 1939 roku), 206 w Austrii, 11 na Węgrzech, 54 w Czechosłowacji i 96 w Mandżurii. Rosyjscy żołnierze powszechnie dokonywali na cywilach kradzieży, gwałtów i morderstw. Pomimo, iż rosyjskie dowództwo powszechnie pozwalało żołnierzom na dokonywanie zbrodni na cywilach, to i tak za zbrodnie na cywilach zostało skazanych 4148 oficerów - żołnierze niżsi rangą nie byli pociągani do odpowiedzialności karnej (dodatkowo, nigdy żaden Rosjan nie został skazany za zbrodnie na jeńcach wojennych). Rosyjscy żołnierze gwałcili  kobiety bez względu na wiek nie tylko Niemki, ale i więźniarki obozów koncentracyjnych, Polki, Węgierki, Czeszki i Rosjanki. Zgwałcone kobiety oraz ich dzieci stające w obronie matek były mordowane przez rosyjskich oprawców. Gwałty dokonywane przez Rosjan były zbiorowe i sadystyczne, ich przeprowadzaniem kierowali dowódcy oddziałów. Dokonywanie gwałtów akceptowali wyżsi dowódcy - możliwe, że przyzwolenie na gwałty były świadomą polityką rosyjskiego dowództwa. Ofiarami Rosjan padali też przedstawiciele narodów przyjaznych Rosjanom np. Serbowie. Szacuje się, że rosyjscy żołnierze zgwałcili 2.000.000 Niemek a 50.000 zamordowali. Wydawane w Rosji książki historyczne są cenzurowane. Usuwane są wszystkie politycznie nieoprawne dla Moskwy treści - w tym i wszelkie informacje o zbrodniach Rosjan dokonywanych na Polakach. Rosyjskie archiwa zawierające meldunki dowódców Armii Czerwonej opisujących powszechność gwałtów dokonywanych przez Rosjan są zamknięte dla badaczy. Dyplomaci rosyjscy na zachodzie, protestują wobec publikacji o zbrodniach Rosjan, uznając je za bluźnierstwo wobec holocaustu. Historycy piszący o zbrodniach sowietów są nazywani przez Rosjan nazistami.