W zeszłym roku na uczestnicy Katyńskiego Marszu Cieni w Warszawie spotkali na swojej drodze roztańczonych hindusów obsypujących się kolorowym proszkiem. Za pierwszym razem można było by uwierzyć, że profanująca marsz obecność imigrantów jest przypadkowa. Jednak w tym roku sytuacja się powtórzyła. Organizatorzy hinduskiej imprezy, władze Warszawy, tym razem nie mogą się tłumaczyć niewiedzą i przypadkiem. Świadomie na drodze marszu ku czci ofiar ludobójstwa zorganizowano hinduską imprezę.
Jeżeli, ktoś dalej wierzy, że organizatorzy hinduskiej imprezy (i władze Warszawy legalizujące tą imprezę) nie mieli złych zamiarów, to organizacja identycznej hiduskiej zabawy przed pomnikiem katyńskim w Jersey City, który ma zostać zlikwidowany z polecenia nienawidzącego Polaków burmistrza, powinna wyleczyć z wszelkich złudzeń. Profanowanie pamięci o pomordowanych przez komunistyczną Rosję Polakach poprzez organizacje hinduistycznej zabawy to perwersyjny schemat działania.
Jak informuje telewizja Republika w artykule „Szczyt bezczelności! Fulop zorganizował imprezę pod Pomnikiem Katyńskim" „burmistrz Jersey City Steven Fulop potwierdził, że Pomnik Katyński, zgodnie z zapowiedziami polityka, zostanie przeniesiony w miejsce, które wcześniej wyznaczono. Tego samego dnia zorganizował pod pomnikiem imprezę. Roztańczeni, przebrani ludzie bawili się pod monumentem upamiętniającym ofiary zbrodni katyńskiej popełnionej w 1940 roku z rąk radzieckiej policji politycznej NKWD na polskich jeńcach".
W relacji telewizji Republika można przeczytać, że „pomnik Katyński znajduje się w atrakcyjnym, często odwiedzanym przez mieszkańców miasta miejscu, przy rzece Hudson z widokiem na Manhattan, który znajduje się po drugiej stronie. Exchange Place z pomocą deweloperów ma zmienić się w partk, który wart ma być 90 mln dolarów. Media w New Jersey informowały o powiązaniach deweloperów z burmistrzem i o finansowaniu przez nich m.in. kampanii wyborczej Fulopa, gdy ubiegał się o urząd gubernatora stanu New Jersey".
13 kwietnia 1943 roku Niemcy ujawnili publicznie zbrodnie dokonaną przez Rosjan w lesie katyńskim. Katyń stał się symbolem zagłady polskiej inteligencji dokonanej podczas II wojny światowej przez rosyjskich komunistów. Zbrodni podobnej do tej jaka na Polakach dokonali niemieccy naziści w ramach akcji AB.
Rosja sowiecka (wraz z nazistowskimi Niemcami) napadła na Polskę we wrześniu 1939 roku. Podobnie jak Niemcy, tak i Rosjanie, metodycznie eksterminowali naród Polski. Pierwszymi ofiarami okupantów w czasie II wojny światowej stała się Polska inteligencja. Wiosną 1940 roku, na Polecenie władz ZSRR, funkcjonariusze NKWD wymordowali co najmniej 21 768, a być może i 27 tysięcy, przedstawicieli polskiej elity, w tym ponad 10.000 oficerów zawodowych i rezerwy wojska, oraz funkcjonariusz Policji Państwowej, Korpusu Ochrony Pogranicza, Straży Granicznej i Służby Więziennej. Ponad 60.000 krewnych ofiar sowieci deportowali do Kazachstanu, duża część deportowanych w drodze i na wygnaniu zmarła.
Zwłoki zamordowanych sowieci zakopali w dołach w Katyniu, Miednoje, Charkowie, Bykowni i w innych do dziś nie ustalonych miejscach. Skrępowanych drutem kolczastym Polaków sowieci mordowali strzałem w tył głowy, w więzieniach NKWD lub bezpośrednio nad dołami śmierci. Do dołu sowieci wrzucali do 250 zwłok pomordowanych.
W 1941 roku nastąpił atak Niemiec na ZSRR. W 1943 Niemcy rozpoczęli ekshumacje dołów ze zwłokami w Katyniu. W ekshumacjach uczestniczył Międzynarodowy Czerwony Krzyż i Polski Czerwony Krzyż za zgodą Armii Krajowej. Świadkami ekshumacji byli - Ferdynand Goetel, Józef Mackiewicz, ksiądz Stanisław Jasiński, Leon Kozłowski i Jan Emil Skiwski. Niemcy ekshumowali 4243 ciała. Zidentyfikowano 2730 z nich. Ekshumacje przerwało zajęcie tych terenów przez Armie Czerwoną.
Od 1943 sowieci uparcie twierdzili, że Polaków w Katyniu zamordowali Niemcy. Kłamstwa sowietów wspierali Amerykanie i Brytyjczycy, którzy zakazali pisania o sowieckiej odpowiedzialności za Katyń w czasopismach polskich wydawanych na zachodzie, w tym w prasie Polskich Ził Zbrojnych. Po wojnie w PRL represjami komuniści karali za mówienie prawdy o Katyniu. Cenzura zakazywała pisania prawdy o Katyniu.
Od czasów transformacji ustrojowej rządy ZSRR i Rosji prowadzą akcje szerzenia kłamstw o rzekomych mordach, które na sowieckich jeńcach mieli rzekomo dokonywać Polacy. Celem tej akcji jest wmówienie ludziom, że Katyń był słuszną zemstą na rzekomych mordercach sowieckich żołnierzy. Równocześnie w debacie publicznej w Rosji neguje się równocześnie sowiecką odpowiedzialność za zbrodnie w Katyniu.
By uświadamiać jaka była prawda o mordzie katyńskim co roku, od jedenastu lat przez Warszawę maszerują rekonstruktorzy w Katyńskim Marszu Cieni. Podobne rekonstrukcje mają miejsce też i w innych miastach Polski.