Aktywiści Gowina przechodzą do Kongresu Nowej Prawicy
Jak poinformowało Biuro Prasowe Kongresu Nowej Prawicy członkowie Polski Razem Jarosława Gowina przechodzą do partii Janusza Korwin-Mikke.
Podczas wczorajszej konferencji KNP, rzecznik prasowy partii Tomasz Sommer poinformował, że, „ostatnio zaobserwować możemy szereg transferów prawicowych środowisk do Nowej Prawicy”.
Piotr Zając, były wiceprezes Polski Razem wyjaśnił, że złożył rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego partii Jarosława Gowina, a także z członkostwa w tym ugrupowaniu. „Odbyło się to w bardzo dobrej atmosferze, jesteśmy po długiej rozmowie z ministrem Gowinem. Mimo, iż mamy podobne pomysły na polską politykę, to różnią nas sposoby, jakimi chcemy je realizować. Odchodzę z Polski Razem, ponieważ nie wierzę w to, że ten dobry, wolnorynkowy program, który tam napisaliśmy, zresztą dość podobny do programu Nowej Prawicy, ma szansę być realizowany w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością i Solidarną Polską. Uważam, że PiS jest częścią pewnego układu politycznego czterech partii, które zablokowały polską scenę polityczną i które nie są w stanie Polski przebudowywać i zmienia” - wyjaśnił Zając. Polityk dodał, że wybrał Kongres Nowej Prawicy, ponieważ tylko w tej partii widzi młodych, przedsiębiorczych, ideowych ludzi, który chcą Polskę pchnąć na tor wolnościowego i wolnorynkowego rozwoju.
Prezes partii Janusz Korwin-Mikke wyraził radość z przystąpienia Zająca do Nowej Prawicy, choć przyznał, że w jego ugrupowaniu są pewne opory przed przyjmowaniem nowych członków. - Na szczęście mamy takie twarde jądro, czyli grono sygnatariuszów. Dookoła nas są te tysiące ludzi, którzy przychodzą i którzy może w drobiazgach się z nami różnią, ale to nie jest istotne. Bardzo ważne jest, żeby dookoła twardego jądra wyrosła miękka otoczka, która będzie ściągała ludzi myślących podobnie. Trzeba powiedzieć jasno - jeżeli chcemy coś budować, to musimy mówić ludziom, że idziemy na szczyt. Nasz program jest radykalny i Kongres Nowej Prawicy to mówi - postaramy się dojść na ten szczyt, liczymy na wyborców – podsumował lider KNP.
Poseł Przemysław Wipler, kandydat Kongresu Nowej Prawicy na prezydenta Warszawy stwierdził że ,,Piotr Zając jest liderem silnej grupy osób w ramach Polski Razem, dla których bycie w jednej formacji z partią, która w zeszłym tygodniu nie tylko poparła plany rządu, by zwiększyć ozusowanie umów zleceń, ale wręcz postulowała, by te zmiany weszły w życie prędzej niż proponuje rząd, jest niedopuszczalne”. Wipler przypomniał, że Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość wiele razy głosowały podobnie. - Począwszy od powołania Polskiej Agencji Kosmicznej, która będzie tylko marnować pieniądze polskich podatników, poprzez wprowadzenie ustawy, która nie ma szans działać i jest niekonstytucyjna, zabraniającej określonego jedzenia w szkołach, aż do nakładania nowych podatków na obywateli, właśnie w postaci ozusowania umów zleceń – podsumował polityk.
Zdaniem Wiplera ludzie chcą wolnościowej alternatywy i znaleźli ją właśnie w Kongresie Nowej Prawicy.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl