Prof. Nałęcz: to niestosowne ścigać "dziecko Holokaustu"
Doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego prof. Tomasz Nałęcz zarzucił władzom amerykańskim kompletną ignorancję, ponieważ domagają się ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Jego zdaniem aresztowanie "dziecka Holokaustu" podczas uroczystości otwarcia wystawy poświęconej m.in. Szoah byłoby niestosowne.
Na czym miałaby polegać ta "niestosowność"? Otóż zdaniem prezydenckiego doradcy taki incydent mógłby zburzyć wizerunek Polski jako bezpiecznej przystani, jaką przed Holokaustem była dla żydów, a który to wizerunek został wyeksponowany na nowo otwartej wystawie.
Pałac prezydencki zaprzecza wprawdzie, jakoby prowadził jakiekolwiek negocjacje w sprawie oskarżonego i zaocznie skazanego za pedofilię reżysera, niemniej jednak - jak widać - jego przedstawiciele wyraźnie artykułują, że o żadnej ekstradycji nie może być mowy. Przeciwna jej jest również premier Ewa Kopacz.
Pedofile zatem mogą spać w Polsce spokojnie, w szczególności jeżeli mają żydowskie korzenie.
Anna Wiejak
Źródło: ABC News
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl