Nie wszyscy winni odpowiedzą za awanturę w samolocie?
Dzisiaj o godz. 15.00 rozpocznie się posiedzenie komitetu politycznego PiS, mającego zdecydować o dalszym losie trzech skompromitowanych posłów: Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego oraz Adama Rogackiego. Ciekawe, że Dawid Jackiewicz, którego żona - jak informuje nas jeden z posłów - wywołała awanturę, nie odpowie za swoje zachowanie.
- Powinni wylecieć na zbity pysk - w tak mocnych słowach wypowiadają się o swoich partyjnych kolegach, którzy wywołali awanturę w samolocie niektórzy posłowie PiS. Jest przy tym dla nich zupełnie niezrozumiałe, dlaczego obok Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego, do odpowiedzialności nie zostanie pociągnięty eurodeputowany Dawid Jackiewicz.
Jak nas informują, o wyczynach tego ostatniego w kuluarach sejmowych i nie tylko sejmowych jest bardzo głośno, natomiast on sam bardziej słynie ze swojego skandalicznego zachowania niż z pracy w europarlamencie.
Osoby, z którymi rozmawialiśmy, nie chciały zagłębiać się w szczegóły. - Brzydzę się takimi brudami - powiedziała jedna z nich.
Jak informuje rzecznik dyscypliny partyjnej Karol Karski, Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego nie zaproszono na posiedzenie komitetu politycznego. Wprawdzie będzie im przysługiwało odwołanie do sądu koleżeńskiego, ale Jarosław Kaczyński twardo stoi na stanowisku, iż nie ma dla nich miejsca w PiS. Dlaczego jednak nie wyrzuci Jackiewicza?
Sprawa trzech posłów trafi również do komisji etyki poselskiej. Marszałek Sejmu Radosław Sikorski zapowiedział zaostrzenie kontroli rozliczeń parlamentarzystów z przyznawanych im na delegację funduszy. Nie wykluczył także ewentualnego wniosku do prokuratury w sprawie wyjazdu posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl